Porsche Taycan pobiło najcichszy rekord na Nürburgringu
Porsche wchodzi w 2024 rok z mocnym przytupem i bije rekord prędkości na torze Nürburgring. Porsche Taycan zmiotło z planszy Teslę S Plaid.
Trzeba się przyzwyczajać do informacji, że kolejne rekordy toru Nürburgring będą należeć do aut elektrycznych. Czas, który wykręciło Porsche Taycan robi ogromne wrażenie, ale jakoś nie dostarcza typowych emocji, które powinny towarzyszyć takiemu autu lecąc po torze jak rakieta. Jedyne co słyszy kierowca to szum opon i pęd powietrza.
Porsche Taycan z rekordem na Nürburgring
Kierowca rozwojowy Porsche Lars Kern „przebił” samego siebie – przedseryjnym egzemplarzem Porsche Taycana pokonał północną pętlę w czasie 7:07,55 min. Ten oficjalny czas okrążenia jest aż o 26 sekund lepszy od rekordowego przejazdu Kerna z sierpnia 2022 r., za kierownicą Porsche Taycan Turbo S z pakietem Performance.
„Dwadzieścia sześć sekund to w sporcie motorowym połowa wieczności. Lars »wykręcił« na północnej pętli sensacyjny czas 7:07,55 min, stawiając Porsche Taycan w tej samej lidze, co elektryczne hipersamochody” – powiedział Kevin Giek, szef linii modelowej Taycan. „Co nie mniej imponujące, na kilku kolejnych okrążeniach Lars uzyskał prawie taki sam czas”.
Ze względów bezpieczeństwa testowy egzemplarz Taycana został wyposażony w wymaganą klatkę bezpieczeństwa oraz w wyścigowe kubełkowe fotele. W porównaniu z rekordem z 2022 roku czasy okazały się znacznie lepsze: na dojeździe do zakrętu Schwedenkreuz przedseryjny samochód był o ponad 25 km/h szybszy.
Znaczącą różnicę widać jeszcze w jednym miejscu, że gdy tym razem Kern przekraczał linię mety w pobliżu, podczas poprzedniego przejazdu Porsche dopiero dojeżdżało do sekcji Antoniusbuche, 1300 m przed metą.
Nagranie z kamery pokładowej przedstawiające rekordowy przejazd zobaczymy dopiero w połowie marca.
Elektryczny Taycan to nie najszybsze Porsche na Nürburgringu
Z jednej strony rekord Taycana pokazuje, że nawet „przyziemne” auto potrafi wykręcić czas podobny do tego, jaki osiągają supersamochody. Rimac Nevera pokonał bowiem pętle toru Nürburgring w czasie 7:05,298, a więc zaledwie o dwie sekundy szybciej niż Porsche. Na okrążeniu liczącym ponad 20 km to zaledwie „o włos”.
Jednak z drugiej strony Lars Kern ma już na swoim koncie dużo lepsze czasy i to uzyskane w samochodach spalinowych. Kierowca Porsche uzyskał czas 6:43,30 w 911 GT2 RS generacji 991 wyposażonym w pakiet Weissach, a we wrześniu 2013 roku uzyskał czas 6:57 w Porsche 918 Spyder. Do tych wyników jednak trochę brakuje.
Najnowsze
-
Audi F1 ogłasza kolejnego kierowcę. To utalentowany Brazylijczyk
Od sezonu 2026 Stake F1 Team Kick Sauber zamieni się w Audi F1. Kilka miesięcy temu niemiecka ekipa ogłosiła, że ich barwy będzie reprezentował doświadczony kierowca Nico Hülkenberg, który aktualnie występuje w zespole Haas. Teraz przyszedł czas na kolejne ogłoszenie - szeregi zespołu zasili jeden z największych talentów motorsportu. -
Nowa Skoda Kylaq – czeski SUV na rynek Indii
-
Europejska premiera Suzuki e-Vitara
-
Ford Ranger – idealny wóz strażacki
-
2-milionowy Mercedes trafi do Polski. Jest to elektryczny SUV
Zostaw komentarz: