Tesla Roadster wyjedzie na drogi najwcześniej w 2023 roku. Dlaczego?
Elon Musk zapewnił na Twitterze, że przed 2023 rokiem nie zobaczymy nowej Tesli Roadster na drogach. A być może nawet dłużej. Ile jeszcze poczekamy na ten hucznie zapowiadany limitowany model?
Tesla Roadster to samochód, który Tesla produkowała ponad 10 lat temu, kiedy jeszcze nic innego nie produkowała. Samochód bazował na Lotusie Elise i powstało około 2450 egzemplarzy tego modelu. Pięć lat po zakończeniu produkcji, na fali popularności innych modeli, Tesla zapowiedziała powrót Roadstera. Według pierwszych zapowiedzi, samochód miał trafić do klientów w 2020 roku. Tak się jednak nie stało. I wciąż na ten powrót czekamy…
Czy nowa Tesla Roadster kiedykolwiek pojawi się w produkcji seryjnej? Powoli zaczynamy w to wątpić.
Tesla Roadster wyjedzie na drogi najwcześniej w 2023 roku
Elon Musk zapewnił na Twitterze, że przed 2023 rokiem nie zobaczymy nowej Tesli Roadster na drogach. Jednak nie przywiązywałybyśmy się zbyt mocno do tej daty, bo Roadster wtedy wyjedzie na drogi, jeśli „2022 rok nie będzie mega dramatem”.
Oficjalnym powodem przesunięcia uruchomienia produkcji są opóźnienia w globalnym łańcuchu dostaw.
Czy decyzja o przesunięciu debiutu Roadstera jest zaskakująca? Niezbyt. By powstała limitowana seria superszybkiego elektryka, który w mniej niż dwie sekundy ma rozpędzać się do „setki” i osiągać prędkość maksymalną 400 km/h, Tesla musi zbudować oddzielną linię produkcyjną. Bardziej opłaca się jej uruchomić masową produkcję, równie wyczekiwanego co Roadster, Cybertrucka, który według najnowszych doniesień ma pojawić się w 2023 roku. Liczba chętnych na Teslę Cybertruck, którzy złożyli zamówienie wpłacając 100 dolarów, przekroczyła jeden milion.
Pozostaje mieć nadzieję, że „2022 rok nie będzie mega dramatem”.
Najnowsze
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali osoby należące do międzynarodowej grupy przestępczej, zajmującej się kradzieżą samochodów. Podczas działań służb udało się odzyskać kilka skradzionych pojazdów w tym Peugeota 5008, który, jak się okazało, należy do ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego. Ten podzielił się swoją historią w mediach społecznościowych. -
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
-
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora