Doprawdy trudno uwierzyć w zachowanie kierowcy Forda Mondeo, który popełnił błąd na drodze, lecz zamiast ponieść jego konsekwencje, postanowił wpakować się w o wiele poważniejsze tarapaty.
Sugerowanie, że ktoś mógł świadomie narazić swoje życie na poważne zagrożenie, wydaje się być bardzo poważnym oskarżeniem. Ale jak inaczej racjonalnie wyjaśnić zachowanie tego kierowcy?
Czy sytuacja przedstawiona na tym nagraniu to akt bezinteresownego wandalizmu? Czy może kierowca Passata miał do wyrównania jakieś porachunki?
W dobie elektromobilności mocarne V8 w SUV-ie brzmi nieprawdopodobnie. A jednak! Aston Martin stworzył najmocniejsze auto w tym uniwersalnym nadwoziu!