
Wyciągnęli kierowcę z płonącego tira! Ale ten kierowca bardzo nie chciał ich pomocy. Ciekawe dlaczego?
To zdarzenie kierowca ciągnika siodłowego z naczepą mógł przypłacić życiem. Na szczęście inni uczestnicy ruchu udzielili mu szybkiej pomocy. On jednak, zamiast podziękować, próbował się im wyrwać.
Na drodze w okolicach Kątów Wrocławskich doszło do bardzo groźnego zdarzenia. Ciągnik siodłowy z naczepą wypadł z drogi na łuku i uderzył w drzewo. Na skutek zdarzenia wysypał się przewożony ładunek, a co gorsza pojazd zaczął się palić.
Kierowcy natychmiast ruszyli na pomoc inni kierujący. Wyciągnęli go z kabiny i przenieśli w bezpieczne miejsce. Kierowca jednak zamiast podziękować… próbował oddalić się z miejsca zdarzenia.
Pijany dachował, więc ukrył się w pudle na strychu
Osoby pomagające mu, szybko domyśliły się, co jest powodem takiego zachowania, szczególnie że był wśród nich policjant po służbie. Wezwany na miejsce patrol potwierdził podejrzenia – 50-letni kierowca tira był pijany i to bardzo. Wydmuchał aż 3 promile alkoholu. Teraz grożą mu 2 lata więzienia.

Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: