Śmiertelnie potrącił motorowerzystę. Nie miał prawa jazdy, ale za to 3 promile

Policja zatrzymała 30-letniego kierującego Oplem, który jechał zupełnie zamroczony alkoholem i zabił młodego motorowerzystę.

Do tego tragicznego zdarzenia doszło w sobotę (28 marca) tuż po godzinie 12. Policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego w Międzyrzeczu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca Opla Astry zjechał na lewy pas i zderzył się czołowo z poruszającym się motorowerem. 23-letni mieszkaniec Międzyrzecza jadący dwukołowcem, nie miał żadnych szans – poniósł śmierć na miejscu.

Sprawa jest tym bardziej wstrząsająca, że badanie trzeźwości wykazało, iż kierowca Opla ma ponad trzy promile alkoholu w organizmie! Ponadto okazało się że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.

30-letni kierowca Opla został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, będąc w stanie nietrzeźwości. Za takie przestępstwo grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Prokurator Rejonowy w Międzyrzeczu wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie aresztu wobec mężczyzny.

Pandemia koronawirusa to wyzwanie dla wszystkich. Życzymy wam jak najmniejszej liczby koniecznych podróży! Z pewnością trzeba się do nich odpowiednio przygotować i zwrócić uwagę na następujące kwestie:
– dezynfekcja samochodu;
– tankowanie samochodu – jak zrobić to bezpiecznie?
– jak długo wirus utrzymuje się na poszczególnych elementach w samochodzie?
– wyjazd za granicę Polski podczas epidemii koronawirusa;
– kiedy Państwo może zabrać ci auto?

Warto przeczytać: Koronawirus – publikujemy najważniejsze informacje dla kierowców

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze