Rynek samochodów używanych wraca do normy – sprowadzamy coraz więcej aut
Dane dotyczące liczby sprowadzonych w maju samochodów są znacznie gorsze, niż rok temu, ale widać wyraźną poprawę względem poprzednich miesięcy.
Jak podaje Instytut Samar, w maju trafiło do Polski 55 769 samochodów osobowych i dostawczych o dmc do 3,5 t. To nadal o 37,1 proc. mniej, niż przed rokiem, ale aż o 72,9 proc. więcej, niż w kwietniu. Rośnie także sprzedaż nowych samochodów, ale jedynie o 6,7 proc.
Przygnębiająca sytuacja dilerów w Polsce. Wielu z nich nie przetrwa epidemii?
Od początku roku przywieźliśmy zza granicy 304 047 samochodów osobowych i lekkich dostawczych, co oznacza spadek o 28,3 proc. w porównaniu do 2019 roku. Polacy nadal najchętniej sprowadzają auta z Niemiec, na drugim miejscu znalazła się Francja, a na trzecim Belgia.
Sprzedaż jednośladów w Polsce także uległa załamaniu
Najczęściej wybierana marka to Volkswagen (33 612 sztuk), Opel (29 177 sztuk) oraz Ford (26 091 sztuk). Ulubieńcem rodaków pozostaje Audi A4 (10 096 aut), drugim najchętniej sprowadzanym modelem jest Volkswagen Golf (8482 aut), a na trzecim miejscu znalazł się Opel Astra (7911 aut).
Załamanie rynku samochodów w Polsce
Od początku roku nieznaczną przewagę mają samochody z silnikami benzynowymi – stanowiły 51,19 proc. importu. 48,47 proc. należało do diesli, a 0,16 proc. to auta elektryczne. Średni wiek sprowadzonego pojazdu wynosił 11 lat i 7 miesięcy.
Najnowsze
-
Co grozi za jazdę bez przeglądu w 2024 roku? Kary są naprawdę srogie
Większość kierowców ma obowiązek corocznego stawiania się w Stacji Kontroli Pojazdów i przeprowadzania przeglądu swoich samochodów. Nie wszyscy robią to jednak terminowo. Co grozi za jazdę samochodem bez przeglądu? -
To jeden z najważniejszych tuneli w Polsce. „Jest dno”
-
Nowe paliwo E10 na stacjach. Czy szkodzi samochodom z LPG?
-
To najgorsze zachowanie motocyklistów? To przez nich musimy się wstydzić
-
Wygląda skromnie, ale tu powstanie droga za miliard, którą szybko pojedziemy do granicy
Zostaw komentarz: