Równoczesny wyjazd z drogi podporządkowanej w wykonaniu „mistrzów kierownicy”
Tak szczerze mówiąc, to „mistrzem kierownicy” okazał się głównie jeden z kierujących. O co mu chodziło, tego chyba nie wie nawet on sam.
Kierowca beżowego minivana (Chrysler Voyager?) czekał na możliwość wjechania na drogę główną. Miejsca przed linią zatrzymania było sporo, więc obok niego zatrzymał się granatowy Opel Meriva. Auto z lewej skręca w lewo, auto z prawej będzie jechać na wprost – prosta sprawa.
Niezdecydowany kierowca doprowadził do śmiertelnego wypadku z motocyklistą
Okazała się prosta tylko pozornie. Oba samochody ruszyły, kierowca Merivy zbliżył się do drugiego auta i nagle jakby wystraszył się, że jest za blisko i gwałtownie zahamował. To samo zrobił kierujący Voyagerem, jakby dopiero teraz zobaczył Opla i też się go wystraszył.
Spróbował „driftu” przednionapędowym autem, policja chciała postawić go przed sądem!
Kilka sekund później Chrysler odjechał, a Opel… zgasł. Dopiero po chwili jego kierowca opanował sytuację i odjechał. Tylko że nie wiemy, w którą stronę. Czy prosto? A może też chciał skręcić w lewo i dlatego zaczął zbliżać się do drugiego auta? Tego się nie dowiemy, bo autor w tym miejscu uciął nagranie.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
Na zwężonych odcinkach dróg z ruchem wahadłowym często można spotkać cwaniaka lub dwóch, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle. Lecz takiej akcji jak na tym nagraniu jeszcze nie widzieliśmy. -
Kierowcy od ponad roku mają nowe uprawnienia i nawet o tym nie wiedzą
-
Umiesz „zachować szczególną ostrożność”? Jeśli nie, grozi ci 1000 zł mandatu
-
Transport o wadze 150 ton dotarł na odcinek drogi S1. To ważny fragment TST
-
Kierowca Mercedesa AMG za wszelką cenę chce być najszybszy. Efekt jest żałosny
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
To o czym quźwa jest ten filmik?
Anonymous - 5 marca 2021
Standardowa procedura dla tych co się spieszą