![](https://www.motocaina.pl/thumbor_image/1920/864/1/0/!2F2021!2F02!2Fe52548580faeb7b9bc76b3e67b33242225965670.jpg)
Spróbował „driftu” przednionapędowym autem, policja chciała postawić go przed sądem!
Celowe wprowadzanie samochodu w poślizg może dawać sporą frajdę, ale pod warunkiem, że wiemy co robimy i nie robimy tego na drodze publicznej. Ta chwila „zabawy” mogła skończyć się dla kierowcy bardzo poważnie.
Patrz – ciepło jest w aucie przez to, że jest ogrzewanie, nie? A ja ci pokażę, że tobie może być ciepło za chwilę – patrz.
Tymi słowami zaczyna się nagranie, które ma w tytule słowo „drift”. Driftowania to jednak nie zobaczymy, a jedynie zaciągnięcie ręcznego podczas zawracania przy niewielkiej prędkości. Zwróciliście uwagę na samotny samochód, stojący na światłach naprzeciwko? To właśnie był nieoznakowany radiowóz.
Nieoczekiwany drift na rondzie w Seicento
Policjanci wszystko widzieli, a także nagrali wideorejestratorem, a ich interwencja była natychmiastowa. Czyn kierowcy zakwalifikowali jako „kierowanie pojazdem z prędkością niepozwalającą na panowanie nad nim” i zaproponowali 500 zł mandatu.
Tak się kończy driftowanie na ręcznym na mokrej kostce
Na tym sprawa by się zakończyła, ale zatrzymany zaczął dopytywać, czy może zobaczyć nagranie z wideorejestratora. Taka możliwość zawsze istnieje i policjanci się zgodzili. Ale zatrzymany poszedł dalej i zapytał czy może sobie nagrać to wideo na swoją kamerkę. Reakcja jednego z policjantów była natychmiastowa – skoro zatrzymany chce mieć nagranie na pamiątkę, to najwyraźniej cała sytuacja go bawi i zamierza się nią chwalić przed kolegami. Funkcjonariusz odparł, że kierowca w takim razie nie rozumie powagi sytuacji i mandat to za mało – proponuje skierowanie sprawy do sądu. Na szczęście dla zatrzymanego, to był tylko straszak.
Kierowca nie zauważył, że droga przed rondem skręca. Trafił na słup
Na koniec policjant ostrzega jeszcze kierowcę, że jeśli upubliczni jego wizerunek, to spotkają się w sądzie. Warto przypomnieć, że można nagrywać policjanta wykonującego czynności służbowe. Ale chodzi tu o zdobycie ewentualnych dowodów dla prokuratury i sądu, na wypadek gdyby doszło do przekroczenia uprawnień. Upublicznianie wizerunku policjanta, nawet na służbie, nie jest dozwolone.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Testuję najmniejsze Volvo EX30 nad jeziorem Como – dlaczego Polacy i Włosi się za nim oglądają?
Dziś zabieram was na wspólną przejażdżkę Volvo EX30 po malowniczych trasach wokół włoskiego jeziora Como. Mają tu swoje rezydencje m.in. Madonna, George Clooney, Brad Pitt i Sylvester Stallone. To limonkowe auto pasuje tutaj idealnie! Samochód na poskręcanych jak loki Jarno Trulliego* serpentynach wokół jeziora, odwraca wzrok włoskich kierowców, tak czułych na wysublimowany, motoryzacyjny design. Także […] -
Policja testuje najbardziej wyjątkowy radiowóz w Polsce. 400 tys. zł to mało
-
Parkujesz samochód pod prąd? W tym przepisie jest pułapka na kierowców
-
Czy motocyklista może omijać korek, jadąc między samochodami? Tych przepisów wielu nie rozumie
-
Wyprzedzam inny pojazd. Czy mogę na moment przekroczyć prędkość?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
To już dają mandaty za wpadniecie w poślizg na mokrej drodze. Tfu
Anonymous - 5 marca 2021
predkosc niedosttosowana do warunkow, czego tu nie rozumiec