
Polacy kupują coraz więcej elektryków. A będzie jeszcze lepiej?
Według danych z końca maja 2020 r., w Polsce było zarejestrowanych – 6551 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy bieżącego roku liczba rejestracji samochodów całkowicie elektrycznych oraz hybryd typu plug-in była większa o 53% więcej niż w analogicznym okresie 2019 r.
Pod koniec maja 2020 r. po polskich drogach jeździło 6551 samochodów osobowych z napędem elektrycznym oraz 5107 szt. aut z napędem hybrydowym (które Polskie Stowarzyszanie Paliw Alternatywnych, a za nim Polski Związek Motorowy, też traktuje jako auta elektryczne). Park elektrycznych pojazdów ciężarowych i dostawczych w analizowanym okresie zwiększył się do 593 szt., natomiast autobusów elektrycznych do 260 szt. W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec maja osiągnęła liczbę 6964 szt.
Bardzo złe nastroje w branży motoryzacyjnej – zwolnienia i obniżka płac
Wraz ze wzrostem liczby pojazdów, rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec maja w Polsce funkcjonowały 1173 ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych (2208 punktów). 33% z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 67% wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W ciągu ostatniego miesiąca zainstalowano 42 nowe stacje.
Komentatorzy uważają, że liczba elektrycznych pojazdów wyraźnie się zwiększy, za sprawą programu dofinansowania zakupu takich samochodów, przez Ministerstwo Klimatu oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Nabór wniosków do programów „Zielony samochód”, „eVAN” i „Koliber” ma się rozpocząć 26 czerwca bieżącego roku.
„Liczymy na to, że nowo ogłoszone, rządowe programy wsparcia elektromobilności w pewnym stopniu zrównoważą negatywne skutki pandemii COVID-19 na rynku pojazdów z napędem elektrycznym i przyczynią się do wzrostu liczby rejestracji BEV i PHEV. Co prawda redukcja maksymalnego poziomu dopłat powoduje, że osoby fizyczne w Polsce mogą liczyć na niższe wsparcie niż obowiązujące w niektórych krajach członkowskich Unii Europejskiej (dopłaty w Polsce to równowartość ok. 4,2 tys. euro, podczas gdy np. subsydia na Słowacji wynoszą 8 tys. euro, a w Rumunii nawet 10 tys. euro), jednak cieszy fakt, że to wsparcie po wielu miesiącach oczekiwania w ogóle zostało wprowadzone. Na pewno na plus należy zaliczyć poziom dopłat i brak limitu cenowego w przypadku zakupu elektrycznych vanów oraz dotacje do punktów ładowania, a także uwzględnienie dofinansowania pojazdów objętych leasingiem, o co intensywnie zabiegała branża” – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.
Jakub Faryś, Prezes PZPM dodaje: – to bardzo dobrze, że program wsparcia zakupu samochodów elektrycznych wreszcie stał się rzeczywistością. Szczególnie cieszy fakt, że w części programów „eVAN” i „Koliber”, istotne miejsce zajmują dopłaty dla przedsiębiorców, zwłaszcza, że w Polsce prawie 80% pierwszych rejestracji stanowią zakupy do firm. Wejście w życie programów dopłat do samochodów elektrycznych zbiegło się z decyzją Komisji Europejskiej o przeznaczeniu bardzo dużych funduszy na odbudowę gospodarki po kryzysie wywołanym pandemią. Rodzi to nadzieję, że oprócz wsparcia na poziomie krajowym pojawią się w tym obszarze środki pochodzące z Unii Europejskiej.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Co za ściema. Nikt nie chce elektryków.
Anonymous - 5 marca 2021
Do miliona to chyba nieco brakuje. Co Mateuszku??
Anonymous - 5 marca 2021
A ile jest hybryd? Na ulicach widzi się dużo hybrydowych toyot. Szkoda, że do niech nie ma dopłat, bo to właśnie takie auta których nie trzeba ładować a mają niskie spalanie interesują ludzi