 
	Pieszy nawet nie zerknął w stronę auta, które jechało prosto w niego. Zginął
Przy każdej możliwej sytuacji podkreślamy, że o bezpieczeństwo na drodze powinni dbać wszyscy. Tylko w ten sposób, kiedy jeden uczestnik ruchu popełni błąd, drugi może próbować uniknąć niebezpiecznej sytuacji. Tutaj tego zabrakło.
Nie wiemy, czy w momencie zdarzenia działała sygnalizacja świetlna. Z prawej strony ekranu widać migające żółte światło, sugerujące, że została ona dezaktywowana. Na nagraniu widzimy jedynie, że jeden pieszy został na chodniku, podczas gdy drugi zdecydował się wejść na przejście, pomimo zbliżającego się samochodu.
Pieszy zauważył samochód, i wbiegł prosto pod niego
Pieszy szedł normalnym krokiem z pochyloną do przodu głową. Nie rozglądał się, nie zerkał w stronę zbliżającego się auta. Samochód był już tuż przy nim i kierowca nadal nie zwalniał, nie reagował w żaden sposób na pieszego. Podobnie jak pieszy, na samochód. Zabrakło naprawdę niewiele.
Kierowca potrącił pieszego, który zwrócił mu uwagę. A może to pieszy specjalnie wszedł pod auto?
Dlaczego kierowca się nie zatrzymał? Jechał, jakby droga była zupełnie pusta. Dlaczego pieszego tak bardzo nie obchodziło własne bezpieczeństwo, że nie spojrzał w stronę, samochodu, chociaż jego światła były dobrze widoczne z daleka? Dlaczego nie zareagował na odgłos zbliżającego się samochodu, który nie zwalnia?
Dlaczego bezwzględne pierwszeństwo dla pieszych to fatalny pomysł?
Nie znamy odpowiedzi na te pytania i w sumie nie są one istotne. Ważne jest tylko to, że zginął człowiek. Winny jest kierowca. Ale jakie to ma w tym momencie znaczenie?
Najnowsze
- 
                                                
                                                      Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu.
- 
                                                
                                                      Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
- 
                                                
                                                      Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
- 
                                                
                                                      Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
- 
                                                
                                                      Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
 
	 
	 
	 
	 
	
Zostaw komentarz: