Nowy projekt, który pozwala autom elektrycznym wspomagać całą sieć

Pomysł, aby samochód elektryczny mógł działać jako swoisty magazyn energii, nie jest nowy, ale jak na razie ograniczał się tylko do przeprowadzania testów. Kolejny taki projekt właśnie jest przygotowywany.

Przedsięwzięcie nazwano Electric Nation i w ramach jego nowej fazy, będą przeprowadzone testy w trzech regionach Wielkiej Brytanii – Midlands, South West oraz South Wales (Południowa Walia). Testy potrwają rok, co pozwoli na dokładne zbadanie na ile pomocne są samochody elektryczne, z których sieć może czerpać prąd w razie potrzeby.

Elektryki są bardziej czyste od aut spalinowych? Ujawniamy prawdę

Założeniem takiego przedsięwzięcia jest ograniczenie obciążenia sieci elektrycznej w chwilach, kiedy zapotrzebowanie na energię jest największe (na przykład między godziną 17, a 19.). Aby to było możliwe, każdy biorący udział w testach, otrzyma „inteligentną” ładowarkę o wartości 5500 funtów. Pozwala ona na czerpanie energii z podłączonego do niej pojazdu, a później doładowywanie baterii, kiedy obciążenie sieci jest niewielkie. Całym procesem można zarządzać z poziomu aplikacji w smartfonie.

Nowy rodzaj baterii spopularyzuje samochody elektryczne?

Według słów organizatorów testów, takie rozwiązanie może okazać się konieczne wraz ze wzrostem liczby pojazdów elektrycznych, których jednoczesne ładowanie będzie stanowiło ogromne wyzwanie. Wykorzystywanie części z nich jako zapasowych magazynów energii, ułatwi zachowanie balansu w sieci. Oddając prąd ze swojego samochodu możemy oczywiście liczyć na zwrot pieniędzy za nią.

Pomysł rządu na ratowanie gospodarki – zwiększyć podatki kierowcom

Krytycy takiego rozwiązania wskazują, że dotychczasowe analizy pod kątem ekonomicznym, nie brały pod uwagę wszystkich czynników. Metoda taka powoduje także straty energii – ilość energii użytej do naładowania akumulatora jest zauważalnie większa, niż energii później z niego odzyskanej. Kolejna wada to zużycie baterii – żywotność akumulatorów jest wyrażona w cyklach ładowania i rozładowywania. Korzystanie z auta jako magazynu energii może znacząco przyspieszyć degradację jego baterii, której wymiana będzie bardzo kosztowna dla właściciela pojazdu, a także dla środowiska. Nie jest tajemnicą, że produkcja akumulatorów ma niewiele wspólnego z ekologią i dopiero użycie ich jako źródła zasilania do samochodu, pozwala zdobyć „zieloną” przewagę nad pojazdem spalinowym.

Chińczycy zaprezentowali nowy rodzaj baterii, dającej zasięg nawet 880 km!

Testy nowego systemu V2G („Vehicle to Grid”, czyli „Pojazd do Sieci”) rozpoczną się w marcu 2021 roku. Potrzeba jest do nich 100 ochotników, którzy posiadają elektryczny model Nissana z baterią o pojemności przynajmniej 30 kWh. Domyślamy się, że potrzebny będzie także pozbawiony niespodzianek grafik. Spontaniczna przejażdżka może być nie możliwa, kiedy okaże się, że bateria w aucie jest pusta, ponieważ sieć właśnie miała duże zapotrzebowanie, a zgodnie z grafikiem zostanie ona ponownie naładowana dopiero na rano.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze