
Kultowy samochód rajdowy sprzedany za miliony! Sposób zapłaty budzi kontrowersje
Subaru Impreza 555 to kultowy samochód rajdowy, którym jeździły takie gwiazdy motorsportu jak Colin McRae i Carlos Sainz. Po zakończeniu sportowej kariery, auto przez wiele stało garażu. W końcu ktoś jednak zdał sobie sprawę z jakim unikatem ma do czynienia.
Subaru Impreza 555 z 1994 roku to prawdziwa ikona rajdów. Samochód, który trafił na aukcję, to jeden z 68 egzemplarzy przygotowanych przez Prodrive do startów w rajdach WRC. Ale nie każdy egzemplarz może pochwalić się tym, że za jego kierownicą zasiadał legendarny Colin McRae czy Carlos Sainz. Ciężko uwierzyć, że ten wyjątkowy samochód ostatnie 10 lat spędził w australijskiej stodole.

W końcu jednak ktoś zdał sobie sprawę z jakim unikatem ma do czynienia i postanowił go sprzedać. Samochód rajdowy przed sprzedażą przywrócono do niemal fabrycznego stanu. Wystawiony na sprzedaż przez dom aukcyjny Lloyds Auctions, szybko znalazł właściciela.
Nowy właściciel zapłacić za rajdowe Subaru 500 tysięcy dolarów australijskich, co w przeliczeniu daje jakieś 1,45 miliona złotych. Jednak to nie cena, a sposób zapłaty budzi największe kontrowersje.
Domy aukcyjne na całym świecie, w ciągu ostatnich kilku lat dały się przekonać do idei kryptowaluty. Największą atrakcją dla licytatorów była perspektywa bezpiecznych i anonimowych transferów dużych kwot, pomiędzy kupującymi a licytatorami.
Nowy właściciel rajdowego Subaru Impreza 555 zapłacił za nie używając do tego celu kryptowaluty. Fakt, że samochód rajdowy szybko znalazł właściciela, nikogo nie dziwi, ale sposób zapłaty wzbudził spore kontrowersje.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: