Iron Dames przechodzą w 2021 roku do WEC z Iron Lynx
Zespół Iron Lynx jest gotów na awans z European Le Mans Series do FIA World Endurance Championship w 2021 roku, z co najmniej jednym Ferrari 488 GTE w klasie GTE Am.
Deborah Mayer, ambasadorka Ferrari, stworzyła projekt Iron Dames, by wspierać zawodniczki sportów motorowych. Zespół Iron Dames jest oficjalnie wspierany przez FIA w mistrzostwach ELMS + 24h Le Mans, poprzez program „FIA Women in Motorsport”. Ich bronią jest Ferrari 488 GTE, a kolorem rozpoznawczym – różowy.
Kobiecy zespół, który w tym sezonie wystartował w parze GTE Ferrari w ELMS wraz z trio samochodów GT3 w Michelin Le Mans Cup, stanął na podium w inaugurującym sezon European Le Mans Series wyścigu 4 Heures du Castellet na Circuit Paul Ricard. Ekipa w składzie Rahel Frey, Michelle Gatting i Manuela Gostner zajęła trzecie miejsce w klasie GTE.
Przeczytaj też: Świetne starty Calderón i Iron Dames w European Le Mans Series
Ten i zeszłoroczne sukcesy sprawiły, że w przyszłym sezonie kobieca załoga przejdzie do WEC. Plany te potwierdziła przewodnicząca Komisji FIA ds. Kobiet w Motosporcie, Michelle Mouton.
Przeczytaj też: Iron Dames – pierwszy, kobiecy zespół w wyścigach Le Mans
Obecny zarys projektu zakłada, że ekipa Frey, Gatting i Göstner przejdzie do WEC, podczas gdy w projekcie „Iron Dames” kolejna składająca się wyłącznie z kobiet załoga będzie rywalizować w Michelin Le Mans Cup lub ELMS w 2021 roku.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: