
Hyundai odchodzi od silników spalinowych. Producent zamknął dział rozwoju
Hyundai w związku z przejściem na produkcję samochodów elektrycznych, zamknął dział rozwoju silników spalinowych. Dział odpowiedzialny za budowę silników spalinowych bezpowrotnie zakończył swoją działalność.
Hyundai zamyka swoje centrum rozwoju silników spalinowych. Hyundai Kia Namyang Technology Research Center funkcjonowało nieprzerwanie od 1983 roku, w ostatnim okresie zatrudniało 12 000 osób. Jest to kolejna zmiana związana z przejściem producenta na wyłączną produkcję samochodów elektrycznych.
Wprowadzone przez Hyundaia zmiany są efektem szybszego niż oczekiwano pójścia światowego przemysłu motoryzacyjnego w kierunku aut elektrycznych. Dział odpowiedzialny za budowę silników spalinowych postanowiono przekształcić w zespół rozwoju elektryfikacji. Wszystkie centra związane z „tradycyjnym” układem napędowym zostały zreorganizowane w jednostki związane z elektromobilnością. Jednocześnie Hyundai zapowiedział, że skupi się na rozwoju technologii związanej z akumulatorami, tworząc centrum rozwoju baterii.
Hyundai postanowił również usprawnić struktury w firmie, aby maksymalnie skrócić harmonogram prac nad nowymi samochodami elektrycznymi. Zespoły zostały zunifikowane w organizację rozwoju pojazdów, obejmującą zakres obowiązków od projektowania, aż do masowej produkcji.
Deklaracja związana z zakończeniem produkcji samochodów z silnikami spalinowymi i likwidacją działów z nimi związanych jest niewątpliwie znakiem czasów. Od 2030 roku wszystkie samochody oferowane przez koreańskiego producenta będą wyłącznie elektryczne.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: