
Caterham Seven 170 – samochód, który waży tyle co nic. Stosunek mocy do masy robi ogromne wrażenie!
Caterham Seven 170 to najmniejszy model brytyjskiej marki. Sportowy samochód swoimi wymiarami i masą przypomina bardziej zabawkę niż prawdziwy samochód.
Caterham od lat projektując samochody, kieruje się prostą zasadą: ma być prościej i lżej. Teraz ta dewiza przybrała wyjątkowo ekstremalną formę.

Caterham Seven 170 to najmniejszy samochód w gamie brytyjskiego producenta. Ma 1470 mm szerokości i masę własną na poziomie 440 kilogramów. Przy takich parametrach nie potrzeba piekielnie mocnego silnika, by zapewnić osiągi godne sportowego samochodu.
Seven 170 napędza doładowany, 3-cylindrowy silnik o pojemności 660 cm³ i mocy 84 KM. Maksymalny moment obrotowy do 116 Nm. Na pierwszy rzut oka nie wygląda to zbyt imponująco, ale już stosunek mocy do masy, wynoszący 170 KM na tonę pozwala inaczej spojrzeć na tę konstrukcję. Stąd zresztą taka, a nie inna liczba w nazwie modelu.
Seven 170 rozpoznamy nie tylko po malutkim nadwoziu, ale i ekstremalnie wąskich oponach. Avony ZT7 mają zaledwie 155 mm szerokości. Warto wspomnieć, że bardziej wymagający klienci mogą za dodatkowe 1000 funtów wybrać opcjonalny pakiet R ze sportowym zawieszeniem, 14-calowymi felgami czy dyferencjałem o ograniczonym uślizgu. W tej cenie dostaną także kokpit z włókna węglowego, kompozytowe fotele i szelkowe pasy.

Caterham Seven 170 będzie sprzedawany w Europie Ceny bazowego wydania zaczynają się od 22 990 funtów.
Najnowsze
-
Premier zapowiedział kolejne podwyżki. Kary dla kierowców wzrosną od nowego roku, ale to nie koniec
Rządzący starają się przypodobać wyborcom między innymi za sprawą podwyżek pensji minimalnej. Dla wielu osób do dobra wiadomość, ale mało kto pamięta, że takie wzrosty nie pozostają bez konsekwencji. Między innymi dla kierowców. -
Ostrzeganie przed policją zgodne z konstytucją – zaskakujący wyrok i ogromne odszkodowanie
-
Kiedy można wyprzedzać z prawej strony? Kierowcy nie wiedzą o jednym przepisie
-
Rowerzysta uderzył dziecko kolanem. Potem wytoczył proces jego ojcu i wygrał!
-
Uważaj na nowe przepisy dotyczące tablic. Jeśli założysz złe, możesz trafić do więzienia!
Zostaw komentarz: