Karolina Chojnacka

100 tysięcy widzów na GP Turcji! Czy w dzisiejszych czasach to bezpieczne?

Formuła 1 po dziewięciu latach wraca do Turcji. I to w jakim stylu! Promotor Grand Prix powiedział, że powrót królowej sportów motorowych do Stambułu zobaczy z trybun 100 tysięcy kibiców. Tylko czy to bezpieczne?

FIA i Formuła 1 oficjalnie potwierdziły ostateczny kalendarz 2020, liczący siedemnaście wyścigów. Sezon zakończy się w połowie grudnia. Zgodnie ze wcześniejszymi doniesieniami, Formuła 1 wraca po dziewięcioletniej przerwie do Turcji. Grand Prix Turcji odbędzie się w dniach 13-15 listopada.

Przeczytaj też: Znamy ostateczny kalendarz wyścigów Formuły 1 na sezon 2020! Kibice wrócą na trybuny!

Przy okazji ogłoszenia ostatecznego kalendarza na sezon 2020 poinformowano również, że część wyścigów odbędzie się z udziałem kibiców.

Podczas konferencji prasowej Vural Ak, szef promotora Grand Prix Turcji, wyjawił, że fani F1 zostaną wpuszczeni na tor. Plany zakładają obecność nawet 100 tysięcy kibiców, co stanowi około 50% pojemności obiektu. Władze będą jednak monitorować sytuacje epidemiczną związaną z pandemią koronawirusa i w przypadku jej pogorszenia wyścig odbędzie się za zamkniętymi drzwiami:

Musimy być przygotowani na wszystko. Jeśli sytuacja będzie gorsza niż dziś, wyścig może odbyć się bez widzów. Znamy pojemność toru. 220 tysięcy widzów może oglądać rywalizację z trybun i otwartych przestrzeni. W tej chwili, zamykając niektóre sekcje, możemy wpuścić około 100 tysięcy kibiców i zachowają oni bezpieczny dystans.

Do wizyty na torze z pewnością zachęcą kibiców ceny biletów. Ceny wejściówek zaczynają się od poziomu 30 lir [około 15 złotych] za dzień! Czemu tak tanio? Promotor Grand Prix podkreślił, że bardziej od maksymalizacji zysków, interesuje go sukces tureckiego wydarzenia:

Formuła 1 zwykle ma określone standardy, a ceny biletów są na pewnym poziomie. Jednak jako Intercity nie chcemy czerpać z tego korzyści, a rząd nas do tego zachęca. Bilety pojawią się w sprzedaży w przyszłym tygodniu i spodziewamy się, iż rozejdą się bardzo szybko.

Część zespołów już wcześniej wyraziła swoje obawy związane z powrotem kibiców tor. Myślicie, że liczba 100 tysięcy fanów podziała na nich uspokajająco?

Przeczytaj też: Zespoły Formuły 1 obawiają się powrotu kibiców na trybuny

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze