Zdenerwował się na drugiego kierowcę i celowo uderzył w jego auto
Niektórzy kierowcy uważają, że im się pewne rzeczy na drodze po prostu należą, a inni powinni respektować ich „prawa”. Zwykle reagują agresywnie, kiedy ktoś traktuje ich jak zwykłych kierowców i tak tez było w tej sytuacji.
Sprawcą zamieszania był kierujący Oplem Insignią, który jechał prawym pasem. Gdy jego pas zaczął zanikać, oczekiwał, że autor nagrania ustąpi mu miejsca. On jednak nie miał takiego obowiązku i tego nie zrobił.
Kolejny kierowca nie rozumie jazdy na suwak i robi z siebie ofiarę agresji
To rozsierdziło kierowcę Opla, który zjechał na lewy pas i od tej strony zaczął wyprzedzać autora nagrania. To znaczy najpierw zrównał się z nim i zaczął do niego wymachiwać. Kiedy jego pas ponownie zaczął zanikać, dodał gazu i uderzył w bok auta z kamerą.
Drogowe przepychanki, czyli jazda na suwak po polsku
Przybyłej na miejsce policji sprawca tłumaczył, że autor nagrania powinien wpuścić go zgodnie z zasadą jazdy na suwak. Wolimy sądzić, że policjanci interweniujący na miejscu znają ten przepis i chcieli ukarać kierowcę Opla. W opisie jest informacja, że sprawa zakończyła się w sądzie, więc sprawca mandatu nie przyjął. „Został ukarany 700 zł mandatem” – czytamy pod nagraniem. To chyba oznacza, że musi zapłacić 700 zł grzywny oraz kosztów sądowych.
Najnowsze
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali osoby należące do międzynarodowej grupy przestępczej, zajmującej się kradzieżą samochodów. Podczas działań służb udało się odzyskać kilka skradzionych pojazdów w tym Peugeota 5008, który, jak się okazało, należy do ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego. Ten podzielił się swoją historią w mediach społecznościowych. -
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
-
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
Zostaw komentarz: