Właściciel Mercedesa GLE chciał zwodować skuter, a zwodował też swoje auto
Posiadanie SUV-a daje poczucie swobody i bezpieczeństwa, podczas wodowania sprzętu przewożonego na przyczepce. Przykłady wielu kierowców pokazują jednak, że poczucie to bywa bardzo złudne.
Jak informuje Ochotnicza Straż Pożarna z Mikołajek, wpłynęło do niej wezwanie o samochodzie osobowym, który wjechał do jeziora. Na miejsce pojechały dwa zastępy straży pożarnej, do których dołączyło Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Zamiast skutera zwodował Lexusa
Na miejscu faktycznie zastali samochód – Mercedesa GLE – który znajdował się pod wodą. Przymocowana do niego była przyczepa ze skuterem wodnym. Kierowca na szczęście bezpiecznie wydostał się z samochodu.
Wodowanie łodzi zakończyło się tragicznie… dla samochodu!
Do takich zdarzeń zwykle dochodzi, kiedy kierowca zapomni o hamulcu ręcznym (lub przestawieniu skrzyni automatycznej na P) i wysiądzie z samochodu. Druga ewentualność jest taka, że kierowca przeceni możliwości swojego auta, wjedzie zbyt głęboko i tył auta uniesie woda.
Jak było w tym przypadku? To dobre pytanie. OSP Mikołajki twierdzi, że kierowca pozostawił auto na slipie, a po chwili zjechało ono (samoczynnie?) do jeziora. Z kolei MOPR przekazało, że auto ześlizgnęło się do wody w trakcie slipowania, a kierowca „w porę” opuścił pojazd.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kierowcy ciągle nabierają się na znak E-17a. Hamują widząc go i właśnie za to dostają mandat
Odwiecznym problem kierowców jest niedouczenie, prowadzące do niezrozumienia przepisów i błędnego ich interpretowania. Prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji i może skutkować słonymi mandatami. Tak jest na przykład w przypadku znaku E-17a. -
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
-
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
Komentarze:
hitler ss - 1 maja 2022
Korposzczur zrobi sobie pare weekendów w korpokołowrotku i do wakacji się odkuje.