Ewa Kania

Wjechał pod prąd i próbował to naprawić. Aż żal było patrzeć

Kierowca Opla ma najwyraźniej problem z rozpoznawaniem znaków i orientowaniu się w organizacji ruchu. Szybko okazało się, że nie tylko z tym ma problem.

Bohaterowi nagrania trzeba jednak oddać sprawiedliwość, ponieważ sytuacja w tym miejscu wyglądała dość nietypowo. Trochę jakby to autor jechał pod prąd. Kierujący Oplem posłusznie jednak cofnął i próbował pojechać właściwą drogą.

Kierowca celowo wjechał na autostradę pod prąd! Daleko nie ujechał


Nie szło mu to niestety zbyt dobrze. Mocno skręcił kierownicę podczas cofania, wjechał na krawężnik i uderzył w bariery energochłonne. Musiało go to zestresować, ponieważ auto zgasło mu podczas próby ruszenia do przodu. Wreszcie jednak odjechał, ignorując podwójną ciągłą linię.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze