To dopiero wyczyn – pijany wjechał kradzionym autem w miejski autobus
Myślicie, że jazda po alkoholu albo kradzież samochodu to proszenie się o poważne kłopoty? Dla tego kierowcy to bułka z masłem - on poszedł na robiącą wrażenie kumulację.
Patrol policji z Dąbrowy Górniczej został wezwany na miejsce wypadku z udziałem samochodu osobowego oraz miejskiego autobusu. Okazało się, że sprawca zdarzenia uciekł, zostawiając w rozbitym aucie swojego zakleszczonego kolegę.
Pijany kierowca autobusu wjechał w radiowóz!
33-latek został oswobodzony dopiero przez przybyłych na miejsce strażaków. Nie odniósł on poważnych obrażeń, ale został odwieziony do szpitala. Oprócz niego karetka zabrała także 60-letnią pasażerkę autobusu, która na skutek uderzenia przewróciła się u straciła przytomność.
Pijany uciekał przeładowaną ciężarówką
Niedługo później policjanci odnaleźli mężczyznę, odpowiadającego rysopisowi kierowcy samochodu. Był nim 30-latek z Będzina, który okazał się pijany. Na jaw wyszło też, że Opel którym kierował, został niedawno ukradziony na terenie Bytomia. Sprawcę wypadku czekają teraz bardzo poważne konsekwencje.
{{ image(33831) }}
{{ image(33832) }}
Najnowsze
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Budowa dróg często wiąże się z występowaniem nieprzewidzianych utrudnień. Rzadko zdarza się, aby były one tak interesujące jak te na budowie drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem i Dankowicami, gdzie odkryto cenne pozostałości sprzed tysięcy lat. -
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
Zostaw komentarz: