 
	Tesla Model S i 30 kg dynamitu. Wideo z Finlandii podbija Internet
Masz czasami dość swojego samochodu? Usterki i wizyty w warsztacie doprowadzają cię na skraj rozpaczy? Pewna Tesla Model S tak mocno dała się we znaki swojemu właścicielowi, że ten postanowił... wysadzić ją w powietrze!
Na kanale Pommijätkät w serwisie YouTube pojawiło się nagranie, które przedstawia, jak można pozbyć się auta w bombowym stylu. Chociaż raczej nie polecamy wam próbować tego w domu…
Tuomas Katainen, który jest właścicielem pechowego samochodu, tłumaczy, że jego Tesla Model S z 2013 roku napotkała ostatnio wiele problemów, zmuszając go do odholowania go do centrum serwisowego producenta. Po czterech tygodniach serwis przekazał mu, że będzie potrzebował nowego zestawu akumulatorów, których zakup to koszt 20 000 euro.
Właściciel Tesli uznał, że to zbyt duży wydatek i najlepiej będzie się pozbyć elektryka. Postanowił to zrobić w wyjątkowo spektakularny sposób… wysadzając samochód w powietrze.
 
	Tesla została doposażona w 30 kilogramów dynamitu zamocowanego wokół pojazdu. Na siedzeniu kierowcy natomiast posadzono kukłę, która miała przypominać Elona Muska. Następnie elektryczne auto zaparkowano na odludziu przy skalnym urwisku…
Zostaw komentarz:
Najnowsze
- 
                                                
                                                      Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu.
- 
                                                
                                                      Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
- 
                                                
                                                      Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
- 
                                                
                                                      Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
- 
                                                
                                                      Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
 
	 
	 
	 
	 
	 
	
Komentarze: