
Sophia Flörsch krytykuje pomysł stworzenia kobiecej, wyścigowej serii w e-sporcie
Niemiecka zawodniczka na swoim Twitterze, w niezbyt przychylnych słowach, skomentowała pomysł e-sportowej serii tylko dla kobiet.
W Series Esports League to zupełnie nowa inicjatywa mająca na celu promocję kobiet w sim racingu, o czym pisałyśmy już wcześniej:
W Series startuje z nową serią e-sportową tylko dla kobiet
Do serii dołącza również polska zawodniczka: Gosia Rdest dołącza do W Series Esports League!
Sophia Flörsch, zawodniczka Formuły 3, nie jest jednak zachwycona ideą wirtualnych wyścigów tylko dla kobiet.
Dajcie spokój, czy to żart? Segregacja za komputerem. Dziewczyny, e-sport jest w 100% neutralny płciowo. Jest tyle e-sportowych wydarzeń, w których mogą brać udział dziewczyny i chłopcy. Za darmo. Co to za marketing. Taka jest gorzka prawda.
– napisała na swoim Twitterze.
Flörsch już wcześniej krytykowała ideę W Series, potępiając segregację płciową, która według niej leży u źródeł całej koncepcji.
Zgadzam się z argumentami – ale całkowicie nie zgadzam się z rozwiązaniem, kobiety potrzebują długoterminowego wsparcia i zaufanych partnerów, ja chcę konkurować z najlepszymi sportowcami. Proszę porównać to z ekonomią: czy potrzebujemy oddzielnych kobiecych zarządów / doradców? Nie. To zła droga.
Niemiecka zawodniczka wielokrotnie w wywiadach podkreślała, że nie potrzebuje taryfy ulgowej i chce się ścigać na równych zasadach zarówno z kobietami, jak i mężczyznami.
Na sezon 2020 Sophia Flörsch ma podpisany kontrakt z Campos Racing, gdzie będzie się ścigać u boku Alessio Deledda i Alexa Peroni. Jest pierwszą kobietą, która wystąpi w mistrzostwach F3, odkąd ta seria powstała przez połączenie GP3 i Europejskiej Formuły 3.
Sophia Flörsch: chcę wygrywać z mężczyznami, to moja motywacja
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: