Sony Vision-S 02 – elektryczny SUV od technologicznego giganta. Ma 272 KM i pojedzie ponad 180 km/h
Sony zaprezentowało koncept elektrycznego SUV-a, który wygląda jak gotowy do produkcji. Technologiczny gigant jeszcze niedawno twierdził, że nie zamierza rozwijać motoryzacyjnych projektów. Czyżby zmienił zdanie?
Sony swój pierwszy, studyjny projekt samochodu zaprezentowało w 2020 roku. Ponieważ debiuty firm technologicznych w branży motoryzacyjnej zawsze budzą sporo emocji, było to wyjątkowo głośne wydarzenie. Ale chwilę później Sony ostudziło zapał miłośników motoryzacji, zarzekając się, że nie ma planów produkcyjnych. Cóż… najwyraźniej technologiczny gigant zmienił zdanie.
Sony zaprezentował właśnie nowy model – elektrycznego SUV-a Vision-S 02.
Samochód ma 490 cm długości i ponad trzymetrowy rozstaw osi. Pod podłogą skrywają się dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 272 KM (to podobny zestaw co w pierwszym koncepcie - sedanie Sony Vision-S 01). Prędkość maksymalna elektrycznego SUV-a to ponad 180 km/h.
Sony Vision-S 02 w swoim minimalistycznym, zdominowanym przez ekrany wnętrzu zmieści nawet siedem osób. W środku SUV-a deskę rozdzielczą z trzema dużymi ekranami. Dwa dodatkowe umieszczono w oparciach przednich foteli. Sony zapowiedziało, że będzie można na nich grać w gry z PlayStation, co z pewnością ucieszy nie tylko najmłodszych podróżnych.
Wraz z prezentacją nowego prototypu, Sony zapowiedziało wydzielenie osobnej spółki wiosną tego roku, która zajmie się rozwojem mobilności. Wygląda więc na to, że Japończycy podjęli już decyzję o zaistnieniu na rynku motoryzacyjnym. Nie ulega wątpliwości, że Sony wbrew zapowiedziom, wcale nie porzuciło planów związanych z samochodami na prąd.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: