Rolls-Royce Cullinan – pierwszy SUV w historii marki na naszych zdjęciach szpiegowskich
W czwartek, 10. maja, podczas premiery online zostanie zaprezentowany nowy model Rolls-Royce Cullinan, pierwszy SUV w historii marki. Tymczasem nasza korespondentka ze Stanów, Izabella Przetocka, przesłała nam zdjęcia Cullinana wprost z Pacific Highway!
Zdjęcia w ruchu samochodu oklejonego taśmą kamuflującą, wysłała nam nasza korespondentka z USA, Izabella Przetocka, stała czytelniczka motocaina.pl. Czy to auto ma szansę konkurować z Bentleyem Bentaygą? Prawdopodobnie Cullinan wyznaczy nowy, niedościgniony poziom luksusu w samochodach typu SUV. Z pewnością nie zabraknie w nim charakterystycznego elementu, czyli wielkiego, chromowanego grilla. Drzwi będą otwierane przeciwsobnie, podobnie jak w mniejszym modelu Ghost.
Cullinan ma być autem komfortowym, którym można zjechać w lekki teren. Nie będzie to jednak auto terenowe i nikt się przecież tego po Rolls-Royce’ie nie spodziewa. Mimo tego, brytyjski producent zatrudnił znanego fotografa National Geografic do Arabii Saudyjskiej, żeby pokazać na pieknych fotografiach możliwości kolosa w warunkach pustynnych.
Tajemnicą owiane są także parametry silnika, który ma być montowany pod maską Cullinana. Niektóre źródła donoszą, że z pewnością będzie to mocarne V12 o pojemności 6,75 litra. Inne media przewidują, że do SUVa trafi jednostka hybrydowa lub elektryczna. Pisałyśmy o tym więcej tu.
Eksperci prognozują także cenę nowego modelu marki Rolls-Royce. Mają to być widełki 250 000 – 300 000 funtów szterlingów (ok. 1,5 mln złotych), jednak w Polsce z pewnością auto zbliży się do dwóch milionów złotych, podobnie jak np. model Wraith.
Światową premierę Cullinana będzie można również śledzić w social mediach:
#RollsRoyceCullinan
#EffortlessEverywhere
Facebook: www.facebook.com/rollsroycemotorcars
Youtube: www.youtube.com/rollsroycemotorcars
Instagram: @rollsroycemedia
Twitter: @rollsroycemedia
Nasz test modelu Rolls-Royce Wraith przeczytacie tu – lub obejrzyjcie film.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: