
Rolls-Royce Cullinan – pierwszy SUV z Goodwood
Rynek SUV-ów bardzo dynamicznie się rozwija. Potwierdzają to kolejne marki, które dołączają ze swoimi produktami do segmentu. Rolls-Royce ujawnił właśnie pierwsze zdjęcia modelu skrywającego się pod nazwą Cullinan.
Oto pierwszy SUV w historii marki z Goodwood. Przedstawiciele Rolls-Royce przy okazji tego modelu unikają nazwy „SUV”, ale pierwsze zdjęcia pozbawiają nas złudzeń. Będzie to największy model tej marki z podwyższonym prześwitem i napędem na cztery koła.
Wygląd nadwozia skrywa się pod mocnym kamuflażem, ale już teraz widać, że auto będzie miało typową bryłę SUV-a. Nie zabraknie też charakterystycznego elementy, czyli wielkiego, chromowanego grilla. Drzwi będą otwierane przeciwsobnie, podobnie jak w mniejszym modelu Ghost.
Model Cullinan powstaje na mocno zmodyfikowanej płycie podłogowej BMW X7. Aluminiowa konstrukcja będzie bazą również dla innych modeli wychodzących z fabryki w brytyjskim Goodwood.
Pod maską możemy się spodziewać klasyka, czyli jednostki V12 o pojemności 6,75 litra. Zagraniczne źródła donoszą również o wersji hybrydowej i elektrycznej. Ekologiczne warianty dołączą do oferty w późniejszym czasie. Do premiery Rolls-Royce`a Cullinan nie zostało już zbyt wiele czasu. Inżynierowie testują samochód na kole podbiegunowym, a niebawem trafi na gorące pustynie w Arabii Saudyjskiej.
Nowy model zadebiutuje już w przyszłym roku podczas jednej z najważniejszych imprez, a na drogi wjedzie dopiero w 2018 roku. Nie znamy jeszcze cen brytyjskiego SUV-a, ale na pewno zostaną ustalone na podobnym poziomie co w Bentleyu Bentayga.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: