
Rekordowa liczba mandatów. 31,5 tysiąca zdjęć z fotoradarów w jednym miejscu
Liczba kierowców łamiących przepisy jest przerażająca. Fotoradary na moście Poniatowskiego w Warszawie niezwykle skutecznie „łapią” łamiących przepisy kierowców.
We wrześniu 2021 roku sześć, kontrowersyjnych fotoradarów, które zeszpeciły fasadę mostu Poniatowskiego, wreszcie, po kilku miesiącach od ich ustawienia, zaczęły działać.
W ciągu 3,5 miesiąca funkcjonowania fotoradarów na moście Poniatowskiego w Warszawie, aż 31,5 tysiąca kierowców przekroczyło dozwoloną prędkość na monitorowanym odcinku. Takie dane podało biuro informacji i promocji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego portalowi TVN Warszawa:
Fotoradary zainstalowane w Warszawie na moście Poniatowskiego zarejestrowały łącznie 31,5 tysiąca przypadków niestosowania się przez kierujących do obowiązującego ograniczenia prędkości.

Fotoradary na moście Poniatowskiego – gdzie?
Fotoradary są usytuowane po obu brzegach Wisły. Przy jezdni prowadzącej z centrum w kierunku Pragi stoją przy wieżycy, następnie nad ul. Solec, a także nad Wisłą. Dla jadących z Pragi do centrum pierwszy fotoradar kontroluje prędkość przed Wybrzeżem Szczecińskim, następny niemal na wysokości lewego brzegu Wisły, a ostatni nad ul. Kruczkowskiego.
Według danych warszawskiego Zarządu Dróg Miejskich w 2018 roku średnio przez most przejeżdżało 47,5 tysięcy pojazdów, z czego 40 tysięcy przekraczało dozwoloną prędkość. Po zainstalowaniu fotoradarów na 45,5 tysięcy pojazdów limit ignorowało 19 tysięcy kierowców. I to mimo tego, że fotoradary nie były jeszcze uruchomione.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: