Przewrócił tira na bok. Padły przewożone zwierzęta, ale na jaw wyszło oszustwo kierowcy
Funkcjonariusze wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego pomagali w ustaleniu przyczyn zdarzenia drogowego z udziałem ciężarówki, którą przewożono 170 świń.
Ciągnik siodłowy z naczepą zjechał do rowu i przewrócił się przy drodze wojewódzkiej numer 470 w miejscowości Galew. Kierowca doznał tylko niegroźnych potłuczeń. W wyniku zdarzenia padło 40 ze 170 przewożonych świń. Droga w obu kierunkach była nieprzejezdna przez kilka godzin.
Było o włos od poważnego wypadku z tirem
Na miejsce zdarzenia wezwano patrol ITD z Konina. Inspektorzy skontrolowali dane z karty kierowcy i tachografu cyfrowego. Wykryli, że kierujący nie miał zarejestrowanego przejazdu z punktu załadunku do miejsca zdarzenia. W ten sposób „zaginął” mu przejechany dystans ponad 160 kilometrów. Podczas jazdy został zapisany odpoczynek, a nie dane w postaci prowadzenia pojazdu oraz jego prędkości.
Miał uszkodzone hamulce w ciężarówce, więc na wszelki wypadek odłączył od nich przewody
Kontrolowany kierowca, pomimo twardych dowodów, odmówił przyjęcia mandatu. O jego losach zadecyduje teraz sąd. Za nierejestrowanie aktywności kierowcy odpowiedzialność grozi też jego pracodawcy. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: