
Przegapiła zjazd, więc zaczęła zawracać na drodze ekspresowej
Mówi się, że część polskich kierowców nie rozumie, że drogi szybkiego ruchu rządzą się innymi prawami, niż drogi innych kategorii i pewnych rzeczy na nich się nie robi. Nie tylko w imię poszanowania prawa, ale także życia własnego i postronnych osób.
Kierowca auta z kamerą jechał drogą S17, kiedy nagle zauważył czerwonego Fiata Punto, który stoi w poprzek drogi, blokując oba pasy ruchu i wykonuje mozolny manewr zawracania. Chyba kierująca zagapiła się i sądziła, że przecież nic takiego się nie stanie, jeśli przejedzie kawałek pod prąd. Ledwie 100-200 metrów, może nikt nie zginie.
Stereotypowy Polak-kombinator na autostradzie. Będzie sprytny i może nikt nie zginie
Autor nagrania zachował się prawidłowo, zaczął trąbić i krzykiem przekonywać panią, że jazda pod prąd drogą ekspresową to samobójstwo. Przy okazji wyszło chyba na to, że pani pojechała dobrze i niepotrzebnie próbowała zawrócić.
Wystarczy włączyć awaryjne i można jechać pod prąd? Ta kierująca tak uważała
Ruch na szczęście był niewielki i kierująca Fiatem nie zginęła, kiedy ponownie zaczęła swoje mozolne zawracanie. Doprawdy, ręce opadają…
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: