Przebiegły złodziej kradł paliwo, bo „nie miał pieniędzy na życie”. Trafi do więzienia na długie lata

Od października zeszłego roku w powiecie piskim dochodziło do kradzieży paliwa z różnych pojazdów. Złodziej łamał zabezpieczenia zbiorników i ściągał olej napędowy z zakładowych pojazdów: autobusów, ciężarówek czy koparek oraz śmieciarek. Okazało się, że za kradzieżami paliwa stoi 27-latek, który jest bardzo dobrze znany funkcjonariuszom policji.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Piszu zatrzymali 27-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież oleju napędowego. Co ciekawe, to nie było pierwsze spotkanie mieszkańca piskiej gminy z funkcjonariuszami. Miesiąc wcześniej ten sam mężczyzna usłyszał sześć zarzutów kradzieży paliwa.

W lutym 2022 roku mężczyzna został zatrzymany za kradzieże z włamaniem do samochodów ciężarowych na terenie powiatu piskiego. 27-latek pokonując zabezpieczenia zbiorników paliwa, włamywał się do pojazdów pozostawianych na zakładowych placach i kradł paliwo. Łącznie ukradł ponad 1800 litrów oleju napędów, a swoje zachowanie tłumaczył tym, że paliwo jest drogie „nie stać go na tankowanie na stacjach benzynowych”.

Historia złodzieja paliwa ma jednak ciąg dalszy… Na początku marca w gminie Biała Piska nieznany sprawca, po zerwaniu kłódki zabezpieczającej wlew paliwa, dokonał kradzieży 60 litrów oleju napędowego z pojazdu ciężarowego na terenie żwirowni. Złodziej włamał się także do pomieszczenia gospodarczego skąd ukradł kolejne 160 litrów, a także pompkę do pobierania paliwa. Miesiąc później, w innej miejscowości w gminie Biała Piska, nieznany sprawca zerwał zabezpieczenie zbiornika paliwa w samochodzie ciężarowym marki Volvo i ukradł 50 litrów oleju napędowego.

Policjanci z Pisza ustalili, że kradzieży dokonał bardzo dobrze znany im 27-latek. Niezbitym dowodem jego winy był odcisk buta pozostawiony przez sprawcę na miejscu zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał kolejne dwa zarzuty kradzieży z włamaniem. Złodziej przyznał się do kradzieży. Policjantom tym razem powiedział, że kradł paliwo, bo nie miał pieniędzy na życie.

Jakby tego było mało, zatrzymany mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Piszu celem odbycia kary 118 dni pozbawienia wolności za kierowanie samochodem pod działaniem środków odurzających oraz za posiadanie narkotyków.

Wszystko wskazuje na to, że mieszkaniec piskiej gminy spędzi w zakładzie karnym nie tylko najbliższe miesiące, ale nawet lata. Ponieważ 27-latek dopuścił się popełnienia przestępstw w okresie tzw. recydywy grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze