Poszukiwany mężczyzna wpadł, bo jechał poważnie uszkodzonym autem
Nie mamy zupełnie doświadczenia w takich sprawach, ale wydaje nam się, że jeśli ktoś jest poszukiwany, to powinno mu zależeć na jak najmniejszym zwracaniu na siebie uwagi. Tymczasem pewien mężczyzna jechał czymś takim.
Patrol Inspekcji Transportu Drogowego zajmował się kontrolowaniem systemu elektronicznego poboru opłat na autostradzie A4 w okolicach Krakowa. Zwykle „krokodylki” nie zwracają uwagi na osobówki (chociaż mogą ich kierowców zatrzymywać), ale nie mogli zignorować widoku samochodu z poważnie uszkodzonym przodem i z niesprawnym oświetleniem, który na dodatek poruszał się już po zmierzchu.
Kompletnie pijany, poszukiwany mężczyzna jechał, kradzionym skuterem
Seat Leon miał uszkodzenia głównie kosmetyczne i najwyraźniej mógł swobodnie jechać. Problemem była tylko wywinięta maska, utrudniająca widoczność oraz niesprawne światła przednie. Inspektorzy ITD zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i wezwali na miejsce patrol policji.
Zatrzymanie groźnego przestępcy niczym z filmu akcji
Przybyli funkcjonariusze ustalili, że kierowca nie tylko ma zatrzymane prawo jazdy, ale jest również poszukiwany! Został skazany na karę więzienia, której próbował uniknąć. Biorąc pod uwagę całą sytuację, można odnieść wrażenie, że nie zależało mu szczególnie mocno, na ukryciu się przed wymiarem sprawiedliwości.
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: