
Pomógł trzem osobom wydostać się z płonącego auta!
Do mrożącego krew w żyłach wypadku doszło na chińskiej autostradzie. Kierowca stracił panowanie nad samochodem, który przewrócił się na bok i stanął w płomieniach.
Według opisu nagrania do zdarzenia doszło w Chongqing, w południowo-zachodnich Chinach. Na nagraniu z kamer służących do monitoringu autostrady, widać, jak minivan nagle zjeżdża ze swojego pasa, uderza w barierę energochłonną i przewraca się na bok (podobno przyczyną był zerwany wał napędowy).
Auto elektryczne stanęło w płomieniach i podpaliło dwa inne pojazdy!
Dosłownie po kilku sekundach z samochodu zaczyna się unosić dym, a później pojawiają się płomienie. Wbrew tytułowi filmu, na pomoc osobom podróżującym minivanem nie pospieszył motocyklista (żadnego zresztą nie widać na nagraniu), ale kierowca ciężarówki, który ominął przewrócony pojazd i zatrzymał się zaraz za nim.
Nasz znajomy rowerzysta znów się kompromituje. Tym razem pouczając kierowców
Poszkodowani mieli zapięte pasy i nie odnieśli obrażeń, ale mieli problem z wydostaniem się z samochodu. Jedyne, co zrobił kierowca spieszący im z pomocą, to zaczął wkopywać szybę czołową do środka pojazdu. To chyba dało do zrozumienia osobom uwięzionym w aucie, że trzeba użyć więcej siły (widać na nagraniu jak próbują wypchnąć szybę rękami). Po kilku kopniakach udało im się wypchnąć szybę z pojazdu i bezpiecznie go opuścić.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: