Policjant z premedytacją wymusił mandat na kierowcy? Czy tylko jest niekompetentny?
Problem z wykroczeniami drogowymi jest taki, że jeśli policjant nas o coś oskarży, to właściwie jesteśmy ugotowani. Bez dobrej znajomości przepisów oraz twardych dowodów, funkcjonariusz może nam wmówić wszystko. Ten kierowca niestety dał sobie wmówić.
Autor nagrania jechał lewym pasem, wyprzedzając poruszający się prawym ciągnik z dwoma przyczepami. Oba pojazdy zbliżały się do przejścia dla pieszych, ale odległość do pasów była jednak spora.
Policjant chciał wymusić mandat? Czy tylko lubi udawać idiotę?
Nie według policjanta drogówki, który zatrzymał auto z kamerą i zaczął wmawiać kierowcy, że wyprzedzał bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Zobaczymy więc nagranie jeszcze raz i… no nie. Do przejścia była jeszcze spora odległość. Policjant znajdował się tuż za pasami, więc trudno mówić o zaburzeniu perspektywy.
Policja chciała wymusić mandat od kierowcy?
Może to obiektyw kamery przekłamuje? Policzmy więc – od wyprzedzenia ciągnika do zrównania się z przejściem, mijają około cztery sekundy. Zakładając, że autor jechał przepisowe 50 km/h, pokonał w tym czasie 55,5 metra. Czyli wcale nie tak blisko. Tymczasem policjant uparcie twierdził, że „z jego perspektywy to było niebezpieczne”. A kierowca dał sobie to niestety wmówić.
Policja zasadziła się na łamiących zakaz kierowców. Tyle tylko, że zakazu nie było
W dalszej części nagrania dołączona jest podobna sytuacja, tylko tym razem kierujący nie dał sobie wcisnąć kitu i wiedział, że ma twarde dowody na swoją obronę. Policjanci więc odpuścili. Tymczasem autor pierwszego wideo po fakcie i na spokojnie doszedł do wniosku, że dał się wrobić i pyta, czy może jakoś odwołać się od decyzji. Sprawa wygląda tak, że przyjmując mandat, akceptujemy decyzję policjanta i odcinamy sobie drogę do rozpatrzenia sprawy w sądzie. Można jedynie napisać odwołanie w sytuacji, gdy zostaliśmy ukarani za coś, co nie jest czynem zabronionym. Wyprzedzanie takie jak na nagraniu kwalifikuje się do tego, ale jest jeden kruczek – na złożenie odpowiedniego wniosku mamy tylko siedem dni.
Najnowsze
-
Pamiętasz o nowych zasadach policyjnej kontroli? Kara to nawet 30 tys. zł
Policyjna kontrola drogowa to stres dla każdego kierowcy, ale można sobie z nim radzić. Na przykład znając procedurę takiej kontroli, dzięki czemu wiadomo jak się zachować, jak reagować na polecenia policjanta i jak bronić się przed bezpodstawnymi oskarżeniami. Odpowiednia wiedza uchroni nas także przed błędami podczas kontroli drogowej, które mogą być bardzo kosztowne. -
Największa kontrola kierowców od lat. Podczas GPR wszyscy będą obserwowani
-
Kierowca Bolta za dużo grał w GTA. Chciał wjechać swoim Priusem na BMW?
-
Minister mówi wprost – trzeba zakazać jazdy samochodami w weekendy
-
Alfa Romeo Milano zakazana! Przez włoski atak na Polaków będzie inny model
Zostaw komentarz: