Ewa Kania

Podwyżka opłat za przejazd autostradą A4 już obowiązuje. Ale jest sposób na to, by płacić mniej

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami od dzisiaj, czyli od 3 kwietnia, na autostradzie A4 na odcinku Katowice-Kraków, ponownie podniesiono ceny za przejazd. Istnieje jednak sposób na to, by obniżyć koszty przejazdu autostradą A4.

Podwyżka opłat na autostradzie A4 Katowice-Kraków 2023

Spółka Stalexport Autostrada Małopolska wprowadziła od dzisiaj nowe opłaty na autostradzie A4. Za przejechanie przez bramki na zarządzanym przez nią odcinku Kraków-Katowice trzeba obecnie zapłacić:

  • za motocykl – 7 zł (podwyżka 1 zł)
  • za samochód do 3,5 t – 15 zł (podwyżka 2 zł)
  • za pojazdy kategorii 2 i 3 – 27 zł (podwyżka 3 zł)
  • za pojazdy kategorii 4 i 5 – 46 zł (podwyżka 6 zł)

Przypomnijmy, że na autostradzie A4 między Katowicami i Krakowem znajdują się dwie bramki. Za przejechanie tego fragmentu, mierzącego jedynie 61 zł, trzeba więc zapłacić dwa razy. To czyni odcinek autostrady na południu Polski jednym z najdroższych w całej Europie.

Jak płacić mniej na autostradzie A4 Katowice-Kraków?

Kolejna podwyżka na autostradzie A4 (poprzednia miała miejsce w lipcu 2022) sprawia, że kierowcy są coraz bardziej rozgoryczeni. Jak zwykle w takich sytuacjach pojawiają się deklaracje, że kolejne osoby zrezygnują z autostrady na rzecz dróg lokalnych. Co zaprzecza idei autostrady.

Sposobem na obniżenie opłat za korzystanie z odcinka A4 Katowice-Kraków, jest skorzystanie z płatności automatycznych. Istnieje kilka taki rozwiązań, na przykład:

  • Autopay
  • IKO
  • mPay
  • SkyCash
  • Yanosik

W ten sposób jadąc samochodem osobowym, zapłacimy „tylko” 13 zł na każdej bramce. Warto skorzystać z którejś z tych opcji także po to, by nie stać w kolejkach przed bramkami.

Podarował kelnerce samochód w ramach napiwku. Internauci nie mieli dla niego litości

Kiedy autostrada A4 Katowice-Kraków będzie bezpłatna?

Od lat wiele mądrych głów zachodzi w głowę, jak to możliwe, żeby prywatna firma miała nieograniczoną władzę nad tak ważnym szlakiem komunikacyjnym. Stalexport może dowolnie kształtować ceny na zarządzanych przez siebie odcinkach, a zapisy umów, które mogłyby rzucić trochę światła na całą sprawę, pozostają niejawne. Taki stan rzeczy utrzyma się do 2027 roku. Dopiero wtedy wygasa koncesja Stalexportu na zarządzanie odcinkiem autostrady A4.

Możliwe też, że po tej dacie zmieni się naprawdę sporo. Jak powiedział w grudniu 2022 roku minister infrastruktury Andrzej Adamczyk:

Jestem przekonany (…), że autostrada ta stanie się na powrót autostradą zarządzaną przez GDDKiA i chcielibyśmy bardzo, aby ten odcinek między Katowicami a Krakowem, był odcinkiem autostrady bezpłatnej.

Dodał również, że

Planowana jest rozbudowa tej trasy o dodatkowy pas ruchu w każdą stronę. To by pozwoliło skumulować ruch, zebrać go z dróg równoległych (do A4), gdzie są olbrzymie problemy komunikacyjne.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze