Pijany wjechał pod prąd na ekspresówkę i uderzył w tira
Nieodpowiedzialny kierowca nie dość że doprowadził do bardzo groźnego zdarzenia, to po wszystkim był bardzo agresywny.
W środę 10 lutego tuż po godzinie 9:00 na drodze S-52 w Bielsku-Białej, doszło do bardzo groźnego zdarzenia. Kierujący starym Nissanem wjechał pod prąd na ekspresówkę i zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo ciągnikiem siodłowym z naczepą.
Pijany 77-latek jechał pod prąd drogą ekspresową!
Jak się później okazało, 26-letni sprawca był kompletnie pijany – badanie policyjnym alkomatem dało wynik ponad 2 promili alkoholu. Chociaż to jego nieodpowiedzialność doprowadziła do zdarzenia, zachowywał się agresywnie. Na tyle agresywnie, że kiedy przybyli na miejsce medycy zadecydowali o konieczności odwiezienia go do szpitala, potrzebowali asysty policjantów.
72-latek wjechał na autostradę pod prąd. Zginął
O losie 26-latka zdecyduje niebawem prokurator. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym grożą ma nawet 2 lata za kratami, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
{{ image(34267) }}
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: