Pijany duet na zmianę prowadził samochód. Teraz czekają ich surowe konsekwencje

Policjanci z bielskiej drogówki zatrzymali parę bielszczan, którzy pod wpływem alkoholu prowadzili na zmianę ten sam samochód. Wpadli dzięki obywatelskiej postawie świadka, który zawiadomił, że chwilę wcześniej uszkodzili urządzenie parkingowe pod sklepem i odjechali.

Późnym wieczorem dyżurny komendy został powiadomiony, że pod jednym z supermarketów w Starym Bielsku kierowca osobowego Citroena cofając, uszkodził parkingową zaporę, a następnie odjechał. Sposób jazdy wskazywał, że mógł być nietrzeźwy, dlatego świadek powiadomił policję i pojechał za osobówką. Kiedy Citroen się zatrzymał, wysiadł z niego mężczyzna, który odszedł chwiejnym krokiem, a na miejscu kierowcy usiadła pasażerka i pojechała dalej.

Chwilę później policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli drogowej osobowego Citroena, za którego kierownicą siedziała 40-letnia bielszczanka. Już jej wygląd wskazywał, że znajduje się pod silnym działaniem alkoholu. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Chwilę później stróże prawa zatrzymali jej 34-letniego znajomego, który wcześniej spowodował kolizję na parkingu. Mężczyzna wydmuchał pond półtora promila alkoholu.

Zarówno mężczyźnie, jak i kobiecie mundurowi zatrzymali prawo jazdy. Każdemu z nich grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze