
Piesza truchta sobie z odwróconą głową przez trzy pasy. Prosto pod samochód
Czasami piesi zachowują się jak małe dzieci. Uważają, że jeśli czegoś nie widzą, to tego nie ma. A potem pojawia się zaskoczenie, kiedy z asfaltu zgarnia ich karetka.
Najpierw słyszymy dużo mądrych i słusznych uwag, na temat niedouczenia kierowców i łamania przez nich przepisów. A potem widzimy wideo takie jak to i odnosimy dziwne wrażenie, że ktoś tu chyba zapomina o drugiej stronie medalu.
Kierująca nie hamowała na widok pieszej, więc starsza pani wbiegła w auto
Pewna piesza postanowiła przebiec przez trzypasmową ulicę, ponieważ na przystanek właśnie zajechał interesujący ją tramwaj. Najpierw wchodzi na jezdnię krokiem niepewnym, a kiedy auto z kamerą znajduje się coraz bliżej, puszcza się przed siebie powolnym truchcikiem, prosto pod koła pojazdu. Autor nagrania widział to wszystko doskonale i zdążył w porę się zatrzymać.
Kobieta wbiegła prosto pod samochód, a potem… uciekła z miejsca zdarzenia
Piesza po pokonaniu truchtem szerokości 1,5 pasa, chyba się zmęczyła, ponieważ zwolniła. I weszła w bok Passata, jadącego lewym pasem. Na swoje szczęście to nie kierowca ją potrącił, tylko ona weszła w bok mijającego ją samochodu. Lecz w sumie nic dziwnego, skoro postanowiła wejść pod koła pojazdów, ale cały czas głowę miała odwróconą w przeciwną stronę. Uważała, że skoro nie widzi zbliżających się aut, to nic złego jej nie zrobią?
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: