Nowy pomysł na Top Gear
Przyszłość programu Top Gear w stacji BBC nadal nie jest jasna, mimo że jakiś czas temu pojawiły się informacje na temat nowych prezenterów. Kilka dni temu znów w sieci zaczęły krążyć kolejne spekulacje na ten temat.
Top Gear był w ostatnich latach kurą znoszącą złote jaja dla stacji BBC. Dlatego jej włodarze zastanawiają się, jak przywrócić widownię, mimo braku największej gwiazdy show, czyli Jeremiego Clarksona. Jednym z nowych pomysłów na program jest prowadzenie go co tydzień przez innego prezentera.
Jak widać, nie jest łatwo zastąpić Clarksona. Mimo ogłoszenia jakiś czas temu trójki nowych prezenterów, BBC nadal nie jest pewna swoich wyborów. Całkiem możliwe, że w programie znów pojawi się James May i Richard Hammond. Mają oni zainkasować po milion funtów za jeden sezon w odświeżonej formule Top Gear.
Program mógłby przejąć po części formułę „Have I Got News For You”, czyli talk-show nadawanego w BBC, gdzie w najbliższej przyszłości mógłby się pojawić Clarkson. Jak widać, mimo wcześniejszego bojkotu pozostali panowie dali się chyba przekonać okrągłą sumą.
Z drugiej strony media donoszą, jakoby May i Hammond odrzucili propozycję 4 milionów funtów za prowadzenia programu bez Clarksona.
Przeczytaj też:
Trio z Top Gear ma już nową nazwę programu.
Najnowsze
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
Kierowca mijając znak drogowy ma zwykle sekundę, najwyżej dwie, na zwrócenie na niego uwagi i zrozumienie jego znaczenia. Dlatego znaki zwykle wyraźnie się od siebie różnią, ale nie dotyczy to znaków C-5 i D-3, które są łudząco podobne, ale mają całkowicie inne znaczenie. -
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
-
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
Zostaw komentarz: