Konrad Maruszczak

Nowy McLaren GTS ma bagażnik jak pojemne kombi

Rok 2023 kończy się dla brytyjskiej marki premierą samochodu, który ma połączyć teoretycznie dwa sprzeczne elementy - praktyczność i super osiągi. McLaren GTS ma właśnie takie zadanie.

Brytyjczycy twierdzą, że nowy McLaren GTS to ich najlepszy grand tourer, a więc samochód, który świetnie ma sprawdzać się zarówno na torze, jak i podczas długich wojaży po autostradach. W modelu GTS postarano się, aby maksymalnie wykorzystać kabinę pasażerską do tego, aby komfortowo pomieściła kierowcę, pasażerów oraz ich bagaże.

Nowy McLaren GTS 4
Nowy McLaren GTS 4

W nowym McLarenie znajdziemy dwa bagażniki – pierwszy, główny ma 418 litrów, a przedni dodatkowy 150 l. Oznacza to, że całkowita przestrzeń bagażowa jest większa niż w niejednym aucie miejskim. Aby jeszcze bardziej poprawić praktyczność, producent zastosował system podnoszenia przedniej osi, która ma ułatwić pokonywanie np. progów zwalniających.

Jednocześnie samochód ma być szybki i zwinny, jak to ma miejsce w innych modelach McLarena. Brytyjczycy chwalą się, że uzyskali świetny stosunek mocy do masy, a to dzięki lekkiej konstrukcji skorupowej wykonanej z włókna węglowego.

Na lekkość postawiono także w układzie hamulcowym, który jest teraz węglowo-ceramiczny. Przednie tarcze mają średnicę 390 mm, tylne są zaledwie o 10 mm mniejsze. Sześciotłoczkowy system zapewnia drogę hamowania ze 100 km/h zaledwie w 32 metry.

Nowy McLaren GTS to wciąż samochód sportowy

Pod maską pracuje podwójnie doładowane, czterolitrowe V8 generujące teraz 635 KM – o 15 KM więcej niż poprzednik. Cały samochód jest też o 10 kg lżejszy. Niską masę własną (1520 kg) udało się uzyskać dzięki szerokiemu zastosowaniu włókna węglowego.

McLaren GTS ma być nie tylko praktyczny, ale chyba przede wszystkim szybki. Osiąga setkę w około 3,5 s, a 200 km/h pojawia się na liczniku po 8,9 s. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 326 km/h.

GTS jest wyposażony w siedmiobiegową skrzynię SSG, która zapewnia płynną, płynną i szybką zmianę biegów. Oprócz standardowego trybu komfort, kierowca może skorzystać z dodatkowych funkcji – Sport oraz Track – które wprowadzają samochód w „agresywny sposób jazdy”, poprzez szybszą zmianę biegów, czy bardziej czuły układ kierowniczy.

We wnętrzu nowy McLaren GTS ma być luksusowy

Ponieważ to auto typu GT, producent zadbał także o wysoką jakość materiałów w kabinie. Na przykład przełączniki i elementy sterujące wykonano z prawdziwego polerowanego aluminium. Dostępne są opcjonalne pakiety z włókna węglowego obejmujące wykończenie zamka kierownicy i wydłużonych manetek do zmiany biegów oraz dekoracyjnych elementów wnętrza wraz z progami z logo McLarena.

Fotele Comfort w GTS są standardowo obite skórą Nappa, tak samo jak kierownica. Na konsoli centralnej GTS ma również 7-calowy ekran obsługujący system informacyjno-rozrywkowy. O odpowiednie nagłośnienie dba Bowers & Wilkins, czyli system audio składający się z 12 głośników z włókna węglowego.

Pasażerowie GTSa będą mogli wybrać nastrój poprzez jednego z sześciu kolorów oświetlenia wnętrza. O
światło naturalne zadba szklany dach panoramiczny, dostępny w połączeniu z szybą elektrochromową. Kierowca może wybrać jeden z pięciu poziomów przepuszczalności światła za naciśnięciem przycisku.

Oprócz rozszerzonej i odświeżonej palety farb zewnętrznych: Mantis Green, Tanzanite Blue i Ice White to jest dostępny nowy kolor wyłącznie w wersji GTS: Lava Grey.

Nowy McLaren GTS jest objęty standardową trzyletnią gwarancją na pojazd bez limitu przebiegu, a także dziesięcioletnią gwarancję na perforację. GTS kwalifikuje się w ramach przedłużonej gwarancji McLaren, którą można wykupić na okres 12 lub 24 miesięcy.

Chętni mogą już składać zamówienia, choć ceny nie zostały jeszcze podane. Możemy się spodziewać, że auto będzie zauważalnie droższe od modelu schodzącego.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze