Nasz znajomy rowerzysta był oburzony widokiem auta na drodze krajowej

Tytuł może nie do końca oddaje myśli autora tego nagrania, ale obserwując jego zachowanie prezentowane na filmach oraz reakcje, trudno nie odnieść wrażenia, że widok samochodów na drogach nie spotyka się z jego aprobatą.

Może takich osób jest więcej, ale naprawdę nie możemy sobie przypomnieć spotkania rowerzysty, który uznałby za dobry pomysł jazdę dwupasmową drogą krajową. A do tego jazdę nie poboczem (jak nakazują przepisy), ale prawym pasem!

Szok! Nasz znajomy rowerzysta skrytykował kierowców i miał rację. Ale sam przepisy też złamał

Nasz znajomy rowerzysta po raz kolejny znalazł się tam, gdzie znaleźć się nie powinien i oczekuje, że inni nie tylko zaakceptują jego obecność, ale podporządkują się jego własnym zasadom. Uważa, że może poruszać się na rowerze drogą z ograniczeniem 100 km/h (na widocznym na nagraniu odcinku zmniejszonym do 70 km/h), a inny kierujący mają się do niego dostosować. Jeśli ciągła linia nie pozwala na wyprzedzenie go z bezpieczną odległością, to kierowca auta na nagraniu powinien chyba jechać za rowerzystą 20 km/h i czekać na możliwość zmiany pasa na lewy.

Rowerzysta trzymał się samochodu jadącego 100 km/h!

Nie zrobił tego, tylko wyprzedził rowerzystę niebezpiecznie blisko. Autor nagrania był tak oburzony, że sprowokował kierowcę do takiego zachowania, że aż pomachał mu środkowym palcem. Brawa za dojrzałą, obywatelską postawę.

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

Dziennikarstwo schodzi na psy.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

chodzi o to że argumentacja tych idiotów którzy wypisują te artykuły powala na kolana swoją głupotą oderwaniem od przepisów i zwykłą niechęcią.No tak biedny kierowca nie będzie przecież pasa zmieniać albo zwalniać do 20 na godzinę biedny kierowca ma tylko zapierdalać stówą wszędzie gdzie się da a wszystko inne ma mu z drogi spierdalać.Nasz znajomy znalazł się nie tam gdzie powinien czyli dla tej kurwy która to pisała jezdnia nie jest miejscem dla roweru tak?A gdzieś to napisano w jakiejś ustawie kodeksie ruchu drogowego czy są to luźne opinie jakiejś tam kurwy piszącej na niszowym portaliku artykuły? Cytat Nasz znajomy rowerzysta po raz kolejny znalazł się tam, gdzie znaleźć się nie powinien i oczekuje, że inni nie tylko zaakceptują jego obecność, ale podporządkują się jego własnym zasadom. Uważa, że może poruszać się na rowerze drogą z ograniczeniem 100 km/h (na widocznym na nagraniu odcinku zmniejszonym do 70 km/h), a inny kierujący mają się do niego dostosować. Jeśli ciągła linia nie pozwala na wyprzedzenie go z bezpieczną odległością, to kierowca auta na nagraniu powinien chyba jechać za rowerzystą 20 km/h i czekać na możliwość zmiany pasa na lewy.Koniec cytatu. To pisała osoba zdrowa na umyśle czy pojebany popierdolony idiota który uważa że na drodze obowiązuje prawo dżungli i jak tzw kierowca czyli psychicznie chory kretyn kogoś tam nie zaakceptuje to może go zabić?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Jakie pobocze?! Na ww. nagraniu pobocze zaczynało się dalej, rowerzysta jechał prawidłowo. Nie ma co się „podniecać” też rowerzystą na krajówce. Zgodnie z przepisami można się nią poruszać też rowerem, może to jego droga dojazdowa. Dodatkowo ww. rowerzysta jedzie znacznie szybciej niż 20 km/h. Analizując to i inne nagrania widać, że śmiga często grubo powyżej 30 czy 40 km/h, wiem że to dla niektórych nieistotne, w końcu na takiej krajówce, gdzie prędkości aut są 2-3 razy większe, ale gwoli ścisłości. ;P Aż tak nie zamula po prostu. 😀 Ja generalnie jestem za jazdą takimi krajówkami czy innymi szosami z poboczem nadającym się do jazdy, to idealna sytuacja generalnie dla kierowców jak i rowerzystów. Oczywiście są odcinki jak widać na ww., gdzie przez chwilę pobocza nie ma. Faket generalnie należał się temu bezmyślnemu kierofcy. Wyprzedzając na gazetę ryzykował zepchnięciem lub uderzeniem w rowerzystę.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Mógł. Każdą krajówką (jeśli nie ma drogi rowerowej lub zakazu). Tam nie ma ani ścieżki ani zakazu.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Nasz znajomy rowerzysta po raz kolejny znalazł się tam, gdzie znaleźć się nie powinien i oczekuje, że inni nie tylko zaakceptują jego obecność, ale podporządkują się jego własnym zasadom. Uważa, że może poruszać się na rowerze drogą z ograniczeniem 100 km/h (na widocznym na nagraniu odcinku zmniejszonym do 70 km/h), a inny kierujący mają się do niego dostosować. Jeśli ciągła linia nie pozwala na wyprzedzenie go z bezpieczną odległością, to kierowca auta na nagraniu powinien chyba jechać za rowerzystą 20 km/h i czekać na możliwość zmiany pasa na lewy. Komentarz zniknął baranie który to napisałeś ale twój belkot dalej jest? Pytanie do ciebie dziennikarska kurwo czy jest jakiś przepis zakazujący jazdy jezdnią gdy jest dwujezdniowa i poza zabudowanym tzn obowiązuje limit 100 na godzinę?Zapewne bezpieczniej jest na jednojezdniówce kiedy tir zapierdalający 100 na godzinę wyprzedza na gazetę tzn spycha z drogi.Rozumiem że wtedy też biedny kierowca nie będzie się przecież męczyc za rowerzystą lepiej go rozjechac prawda?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Mało wiadomości, zacznijmy od tego czy w ogóle rowerzysta mógł się tą drogą poruszać. To jedno , jeśli mógł to dlaczego jechał środkiem pasa a nie trzymał się prawej strony jak przepisy w Polsce mówią o ruchu prawostronnym.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

To jest chaotyczne walenie .powiedz o co Ci chodzi

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Znasz trochę przepisy?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

masz problem z oczami ?Zacznijmy od tego że to jest zwykła droga dwujezdniowa więc mógł się nią poruszać co bardzo dziwi bandę idiotów piszących tu te durnowate artykuliki i takich jak ty śmiesznych dzbanów

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

a gdzie ty masz pobocze na tych zdjęciach bęcwale?pasem do skrętu w prawo jedziemy prosto bo jakas kurwa samochodowa mając drugi pas nie umie z niego skorzystać?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

jest to autostrada jest to ekspresówka?Nie więc chuja mnie obchodzą humory takich zjebów za kierownicą akceptuja a to dobre a wiesz może ty dziennikarski niedojebie że na drodze ważne są przepisy a nie czyjes widzimisię?

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze