Mistrz Świata Formuły 1 chce drastycznego ograniczenia prędkości na autostradach. Dlaczego?
Niemieckie autostrady, z powodu odcinków bez ograniczeń prędkości, urosły do miana motoryzacyjnej legendy. Samochody pędzące 200 km/h czy więcej, nie są u naszych zachodnich sąsiadów rzadkością. Czy wkrótce to się zmieni?
Sebastian Vettel, czterokrotny Mistrz Świata Formuły 1 jest zwolennikiem wprowadzenia ograniczeń prędkości na niemieckich autostradach. W rozmowie z magazynem „Auto Motor und Sport”, znany z proekologicznych zachowań niemiecki kierowca wyznał, że bezpieczeństwo i ochrona środowiska powinny być na pierwszym miejscu:
Nie chodzi o osobiste uczucia. Trzeba spojrzeć na całość. Ograniczenie prędkości pozwoliłoby zaoszczędzić prawie dwa miliony ton emisji CO2 i uczyniłoby drogi bezpieczniejszymi. Jeśli dzięki temu uratujemy życie choć jednej osobie, to warto.
Pomysł zmiany przepisów ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Przeciwnicy pomysłu wprowadzenia ograniczeń prędkości na wszystkich odcinkach niemieckich autostrad traktują go jako zamach na wolność. Kierowca Formuły 1 postrzega to jednak inaczej:
Jeśli chcesz wciskać gaz do dechy, rób to w bezpiecznym miejscu, na torze wyścigowym, gdzie sprawdzisz swoje limity bez narażania innych na niebezpieczeństwo.
Ma rację?
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: