McLaren Sabre – najszybszy dwumiejscowy McLaren, jaki kiedykolwiek powstał
Pod maską ma silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem o mocy 824 KM i pojedzie nawet 350 km/h.
McLaren Sabre to bardzo ekskluzywny samochód, powstanie tylko 15 sztuk tego modelu. I żadnej z nich nie spotkamy na europejskich drogach. Wszystkie egzemplarze trafią do klientów ze Stanów Zjednoczonych.
McLaren Sabre został zaprojektowany i spersonalizowany przez McLaren Special Operations (MSO) zgodnie z rygorystycznymi amerykańskimi normami i zawiera „pomysły i innowacje, na które nie pozwoliłaby globalna homologacja”. Jakie są te funkcje i pomysły, McLaren nie ujawnia, ale sugeruje, że niektóre elementy aerodynamiczne i nadwozie nie spełniają europejskich lub azjatyckich wymagań homologacyjnych.
Przeczytaj też: McLaren Artura – hybrydowy supersamochód nowej generacji. Co o nim wiemy?
Sabre ma więcej mocy niż jakikolwiek inny niehybrydowy McLaren. Pod maską ma silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem o mocy 824 KM. Dane dotyczące przyspieszenia nie są dostępne, ale wiemy, że jego prędkość maksymalna to 350 km/h. To sprawia, że jest to najszybszy dwumiejscowy McLaren w historii. Tylko wyobraźcie go sobie na torze wyścigowym, musi być zabójczy.
Przeczytaj też: Co pokaże McLaren Elva, gdy za jego kierownicą zasiądzie kierowca Formuły 1? Zobaczcie sami!
McLaren bardzo mocno zaangażował przyszłych właścicieli w prace nad rozwojem Sabre. 15 klientów nawiązało bliskie relacje z zespołem projektantów, inżynierów i kierowców testowych MSO, starających się dostosować każdy samochód do preferowanych przez kupującego specyfikacji.
Nie znamy oficjalnej ceny McLarena Sabre, ale to bez znaczenia. Wszystkie 15 samochodów zostało już sprzedanych, więc nikt nie musi się zastanawiać się nad prawdopodobnie wygórowaną sugerowaną ceną detaliczną.
Najnowsze
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
Tak zwani szeryfowie drogowi potrafią stwarzać naprawdę poważne i realne zagrożenie drogowe. Zwykle uchodzi im to płazem, ale tym razem szeryf w busie bardzo się przeliczył. -
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
-
Rowerzysta potrącił samochód na przejściu. Tak, dobrze czytacie
-
Po czym poznać nieoznakowany radiowóz? Tak sprawdzisz, czy jedzie za tobą policja
Zostaw komentarz: