
Małe dziecko biegło prosto pod samochód! A kierowca nie patrzył na drogę
Naprawdę niewiele brakowało, aby doszło do prawdziwej tragedii. Nie popisali się ani rodzice dziecka, ani osoba kierująca samochodem.
Małe dzieci nie są łatwe do przypilnowania, a rodzice czasami muszą zrobić coś innego, niż nieprzerwanie patrzeć i kontrolować swoją pociechę. Istnieje jednak spora różnica, między wyjściem na moment do pokoju obok, a pozostawieniem dziecka samego na podwórku, przy otwartej bramie.
Młodzież wybrała się na spacer po drodze ekspresowej
Taką właśnie nieodpowiedzialnością wykazali się rodzice tego malucha, który radośnie wybiegł przez bramę, prosto na ulicę, pod koła zbliżającego się samochodu. Cała nadzieja pozostała w kierowcy – jego obserwacji drogi i refleksie.
Terenówka ocaliła motocyklistę przed koparką! Tak było, naprawdę!
Niestety i pod tym względem dorośli się nie popisali. Kierowca auta z kamerą (trudno jednoznacznie powiedzieć, czy kobieta, którą słychać na nagraniu, jechała sama, czy była pasażerką) nie widział biegnącego dziecka, chociaż było dobrze widoczne. Zareagował dopiero, gdy malec był na ulicy, bezpośrednio przed maską auta. Całe szczęście prędkość była niewielka.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
„A kierowca nie patrzył na drogę” – ?????????? Chyba jednak patrzył, a może samochód sam się zatrzymał?!
Anonymous - 5 marca 2021
opiekunowie dziecka zapomnieli zamknąć bramę?
Anonymous - 5 marca 2021
ciekawe czy samochód autonomiczny przewidziałby taka sytuację?