Kontrowersyjne zatrzymanie przez policję. Zawinił funkcjonariusz, czy kierowcy?

Niewiele brakowało, a zatrzymanie do policyjnej kontroli, zakończyłoby się kolizją. Zdania co do tego, kto wykazał się brakiem rozsądku, są podzielone.

Autor nagrania sunie najszybciej ze wszystkich pojazdów, do wtóru głośnej, dyskotekowej muzyki. Nagle krzyczy „łooooooł!”, na widok samochodu, który zatrzymał się na lewym pasie. Wszystko za sprawą policyjnej kontroli.

Policjanci doprowadzili do poważnej kolizji. Ale trochę nie ze swojej winy

Spotkaliśmy się z komentarzami na temat tej sytuacji, w których winą obarczany jest policjant, któremu nagle odwidziało się zatrzymać dwa samochody na dwóch pasach, na nieoświetlonej drodze po zmierzchu.

Policyjna akcja zatrzymania (chyba) pijanej kierującej

Mamy alternatywne wytłumaczenie. Prawym pasem poruszały się dwa samochody i policjant chciał zatrzymać drugi z nich. Na widok funkcjonariusza pierwsze auto zaczęło hamować, a drugie uciekło na lewy pas. Wtedy policjant zablokował mu drogę i nie pozwolił na uniknięcie kontroli. Autor nagrania musiał widzieć to doskonale (pamiętajmy, że ludzkie oko widzi więcej, niż przedstawia to kamerka), ale od zapalenia się świateł stopu w aucie na lewym pasie, do zaskoczonego okrzyku autora, mijają trzy sekundy. Kto więc waszym zdaniem, zachował się nieodpowiedzialnie?

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze