Kobieta wjechała w urządzenie do malowania pasów i uciekła z miejsca zdarzenia
Niewiele brakowało, a doszłoby do tragedii, podczas nocnego malowania pasów na jezdni. Sprawczyni zdarzenia myślała, że uniknie odpowiedzialności.
W poprzek skrzyżowania z sygnalizacją świetlną przechodził drogowiec, pchając przed sobą urządzenie do malowania pasów. Na urządzeniu znajdowało się migające żółte światło, a on sam ubrany był w odblaskową kurtkę. Trudno było go nie zauważyć.
Wjechała pod ciężarówkę i była przez nią pchana przez kilkaset metrów!
Nie zwróciła na niego zupełnie uwagi kobieta jadąca autem przed samochodem z kamerą. Z impetem wjechała w maszynę, roztrzaskując ją i odrzucając na kilka metrów. Operatorowi na szczęście nic się nie stało. Kierująca przez chwilę stała nieopodal miejsca zdarzenia po czym odjechała.
Przesadziła z prędkością, skończyło się dachowaniem
Kierowca auta z kamerą wraz z kolegą dogonili ją i skłonili do zatrzymania się. Niedługo później na miejsce przyjechał patrol wezwany przez drogowca, który cudem uniknął potrącenia. Policyjna kontrola wykazała, że kierująca, która podróżowała z dzieckiem, była pijana.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad skierowała do wojewody lubelskiego wniosek o wydanie zgody na budowę nowego odcinka drogi ekspresowej S12. Pozwoli on na szybszy dojazd do granicy państwa. -
Rowerzysta potrącił samochód na przejściu. Tak, dobrze czytacie
-
Po czym poznać nieoznakowany radiowóz? Tak sprawdzisz, czy jedzie za tobą policja
-
Pamiętasz o nowych zasadach policyjnej kontroli? Kara to nawet 30 tys. zł
-
Największa kontrola kierowców od lat. Podczas GPR wszyscy będą obserwowani
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
kobieta też człowiek