
Kierowca Kii przegania pieszych i blokuje inne auta. Omal nie doszło do tragedii!
Kierujący którzy czują się panami drogi i wymuszają na innych jakieś zachowania, stereotypowo kojarzą się ze starymi BMW. Tymczasem tu chodziło o kierowcę (starej) Kii.
Zanim przejdziemy do sytuacji, która jest w tytule, patrzcie, co zdarzyło się wcześniej. Kierowca Kii przyspiesza i zmusza pieszego do ucieczki z ulicy. Pieszy przechodził w miejscu niedozwolonym, ale czy to daje kierowcy prawo do straszenia i poganiania go?
Szeryf w Porsche musi jechać pierwszy i zablokuje każdego, kto ośmieli się to zmienić!
Sytuacja właściwa, to coś co wyglądało jak próba zablokowania szybko jadącego Mercedesa, który korzystał ze zwężającego się pasa. Kia zjechała w jego stronę, ale w ostatniej chwili kierowca skręcił w prawo, unikając zderzenia.
Zdesperowany szeryf – blokuje drogę nawet drzwiami!
Do nieszczęścia brakowało naprawdę niewiele. Jakoś nas nie dziwi, że kierowca Mercedesa zatrzymał się i zaprosił drugiego kierującego na pogawędkę.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: