Kierowca busa prawie wjechał na tory przed pociąg. A po chwili wjechał całym autem
Zrobić na drodze coś niebezpiecznego i głupiego to jedno. Ale w ramach rozwiązania problemu zrobić coś grożącego pewną śmiercią, to zupełnie inna para kaloszy.
Co robicie, widząc czerwone światło przed przejazdem kolejowym? Oczywiście zatrzymujecie się PRZED sygnalizatorem. Kierowcy busa nie udała się ta sztuka i chwilę po włączeniu się sygnalizacji na dach jego samochodu opadła półzapora. Co robić w takiej sytuacji? Można odjechać na bok. Można próbować do tyłu. Można stać w miejscu, jeśli odległość od torów nadal jest bezpieczna.
Chciał zawrócić na przejeździe kolejowym. Utknął, a potem przyjechał pociąg
Ten kierowca wolał jednak wjechać całym busem na tory. Chciał pewnie zdążyć przed opuszczeniem się półzapory po przeciwnej stronie, która opada z opóźnieniem właśnie z uwagi na takich kierowców, którzy nie rozumieją sygnału czerwonego. Nasz bohater oczywiście nie zdążył, bo kiedy ruszał, półzapora już się opuszczała.
Kierowca omija rogatki i wjeżdża wprost pod pociąg
Znowu wracamy do pytania „co dalej”? Można wyłamać półzaporę samochodem. Można zrobić to ręcznie lub próbować ją podnieść. Można uciec z pojazdu. Ten kierowca chyba chciał zaczekać na pociąg w nadziei, że ten wyhamuje. Całe szczęście, że świadkowie byli bardziej rozsądni, bo kierujący busem mógłby się srogo rozczarować drogą hamowania pociągu.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: