Kierowca BMW szalał na drodze, ale szybko tego pożałował
„Mam BMW więc mogę wszystko”? Brzmi jak krzywdzący stereotyp, ale ten kierowca jest właśnie źródłem takich stereotypów.
Kierowca białego BMW musiał być gdzieś bardzo, bardzo spóźniony. Zwróćcie uwagę jak pędził i jak szybko przejechał przez podniesione przejście dla pieszych. Kiedy tylko wjechał na główną arterię, natychmiast zaczął kombinować, który pas jest najszybszy.
Kierowca BMW prawie doprowadził do kolizji, więc skopał niedoszłej ofierze auto
Wskoczył przed autora nagrania (który zdenerwował się bez powodu, ponieważ nie było to wymuszenie), a potem już poszedł na całość. Pojechał na wprost pasem do skrętu w lewo, a gdy zobaczył, że nic mu to nie da… przejechał przez pas oddzielający kierunki ruchu i ostro ruszył pod prąd.
Nerwowy kierowca BMW spotkał się z nerwowym kierowcą z kamerą
Jak zakończyła się ta sytuacja? Trudno powiedzieć. Chociaż autor nagrania przejechał na czerwonym, żeby nagrać BMW, uciął nagranie przed zbliżeniem się do białego SUV-a, który chyba się z kimś zderzył, jadąc pod prąd. Nie wiemy też, czy policjanci obudzili się i zareagowali w końcu na pirata w BMW, który wszystkie swoje wyczyny dokonał na ich oczach.
Najnowsze
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
Różne są sposoby zachęcania kierowców do przesiadki na samochody elektryczne, a jednym z nich jest możliwość korzystania z buspasów. Okazuje się, że nie wszędzie ten pomysł się sprawdza, ponieważ elektryków zrobiło się zbyt dużo. Władze zdecydowały więc o likwidacji tego przywileju. -
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
-
Zderzenie motocyklistów przed przejściem. „Znowu to pierwszeństwo pieszych”
-
Wjazd samochodem do lasu – zasada jest odwrotna niż na drogach. Dotyczy wszystkich
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Zostaw komentarz: