Jeremy Clarkson wraca do Top Gear!
Nie, to nie jest żart. Jeremy Clarkson wraca do Top Gear, a wraz z nim Richard Hammond i James May. Co prawda tylko na chwilę, ale zrobili to z wyjątkowej okazji...
W marcu zmarła Sabine Schmitz, Królowa Nurburgringu. Sabine Schmitz była jedną z najbardziej znanych i utalentowanych kobiet w świecie wyścigów. Sławę i rozpoznawalność przyniósł jej udział w motoryzacyjnym show Top Gear, gdzie przez pewnie czas występowała gościnie, a potem w roli współprowadzącej.
Przeczytaj też: Utworzono petycję, aby nazwać zakręt na torze Nürburgring imieniem Sabine Schmitz
Top Gear postanowił uhonorować Sabine Schmitz. Powstał specjalny, 30-minutowy odcinek programu, w którym do trójki aktualnych prowadzących dołączyli legendarni Jeremy Clarkson, Richard Hammond i James May.
Alex Renton, jeden z producentów programu wyznał:
Sabine była częścią Top Gear od 15 lat więc nic dziwnego, że tyle osób, które z nią pracowały przez ten czas chciało być częścią tego upamiętnienia. Była wspaniałą osobą i wszyscy bardzo za nią tęsknimy
Przeczytaj też: Jeremy Clarkson od lat nie zmienił zdania. To najlepszy samochód, jaki w życiu prowadził
Odcinek specjalny poświęcony pamięci Sabine Schmitz został wyemitowany w niedzielę 4 kwietnia po finale serii Top Gear. Powtórka zostanie wyemitowana dzisiaj, w środę 7 kwietnia, w BBC One o godzinie 19:30.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: