Jazda na rowerze trzypasmową drogą krajową po zmroku to samobójstwo? Nie dla tego rowerzysty
Czy to już próba samobójcza? Czy nadal tylko wyjątkowy i kliniczny przykład… braku rozsądku? Oceńcie sami.
Są rowerzyści, którzy boją się jeździć po miejskich ulicach w obawie przed potrąceniem. Są rowerzyści, którzy nie lubią jeździć poboczem dróg krajowych, ze względu na bliskość szybko poruszających się samochodów. Jest też nasz znajomy rowerzysta, który niczego się nie boi.
Nasz znajomy rowerzysta był oburzony widokiem auta na drodze krajowej
Tym razem znowu jechał trzypasmową drogą krajową bez pobocza. Czyli był tam, gdzie nikt nie spodziewa się spotkać rowerzysty, a gęsty ruch i wysoka prędkość niemal uniemożliwiają dostrzeżenie go w porę. Szczególnie po zmroku.
Nasz znajomy rowerzysta oburzył się, bo łamał przepisy, a kierowca bezpiecznie go wyprzedził
Ale to nie przeszkadza naszemu znajomemu rowerzyście. To znaczy nie przeszkadza mu w narażaniu swojego życia. Oraz w narzekaniu, że ci kierowcy tacy źli, udają że go nie widzą z daleka i złośliwie korzystają z prawego pasa, który przecież jemu się należy.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Pamiętasz o nowych zasadach policyjnej kontroli? Kara to nawet 30 tys. zł
Policyjna kontrola drogowa to stres dla każdego kierowcy, ale można sobie z nim radzić. Na przykład znając procedurę takiej kontroli, dzięki czemu wiadomo jak się zachować, jak reagować na polecenia policjanta i jak bronić się przed bezpodstawnymi oskarżeniami. Odpowiednia wiedza uchroni nas także przed błędami podczas kontroli drogowej, które mogą być bardzo kosztowne. -
Największa kontrola kierowców od lat. Podczas GPR wszyscy będą obserwowani
-
Kierowca Bolta za dużo grał w GTA. Chciał wjechać swoim Priusem na BMW?
-
Minister mówi wprost – trzeba zakazać jazdy samochodami w weekendy
-
Alfa Romeo Milano zakazana! Przez włoski atak na Polaków będzie inny model
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
baranku dziennikarski są też rowerzyści którzy ledwo jadą prosto i boją się tak bardzo samocho0dów w strefie zamieszkania z limitem prędkości 20 na godzinę że mimo to jadą chodnikami roztrącając pieszych nie wiem czy warto brnąć w to co brniesz osiołku
Anonymous - 5 marca 2021
Skoro coś nie jest zakazane to znaczy że jest dozwolone. Droga krajowa to nie autostrada i tam masz obowiązek spodziewać się wszystkiego. Konia, wózka ręcznego, traktora czy jak tutaj rowerzysty. Koniec kropka. Jak chcecie mieć asfalt na wyłączność to zapraszam na trackday torów 'wyścigowych’ ostatnio robi się sporo.
Anonymous - 5 marca 2021
przecież ma światła co tym razem boli was barany dziennikarskie?Przestańcie w końcu uderzać w takie tony bo śmiać mi się z was chce jazda wszystkimi polskimi drogami jest niebezpieczna z uwagi na bydło w samochodach które nic sobie nie robi z obowiązujących przepisów możesz mieć lampę z tyłu która oczy wypala a i tak znajdziesz idiotę który cię nie zauważy
Anonymous - 5 marca 2021
na drodze krajowej nikt nie ma prawa się spodziewać rowerzysty tak?Brniemy widzę dalej w paranoję twoje urojenia popierdółko która to napisałaś nie są na szczęście prawem na drodze jedynie na ekspresówce albo autostradzie nie powinieneś się spodziewać rowerzysty to jest zwykła droga krajowa taka jak każda inna a że ma dwa pasy no sorry to chyba lepiej prawda i odstęp przy wyprzedzaniu wynosi metr więc nie należy jechać prawym pasem na styk ale może ja o czymś nie wiem