Jamie Chadwick została właścicielką wyjątkowego samochodu! Jakiego?
Jamie Chadwick jest jednym z najzdolniejszych młodych, wyścigowych talentów światowego motorsportu. Teraz, dzięki wyjątkowemu prezentowi, wyścigowe emocje będzie mogła poczuć nie tylko na torze, ale i na zwykłej drodze...
Panująca mistrzyni W Series, która w sezonie 2021 startuje w Extreme E i jest kierowcą rozwojowym zespołu Williams Racing w Formule 1, odebrała z salonu nowego Astona Martina Vantage Coupé, wykończonego w srebrnym kolorze z efektownymi czarno-srebrnymi felgami z lekkiego stopu.
Aston Martin Vantage Coupe to prawdziwa ikona. Model, którym będzie jeździć Jamie Chadwick, napędzany jest rewelacyjnym 4,0-litrowym silnikiem V8 z podwójnym turbodoładowaniem.
Przeczytaj też: Jamie Chadwick pozostaje kierowcą rozwojowym Williamsa na sezon 2021
Jamie Chadwick, odbierając kluczyki do swojego nowego samochodu, powiedziała:
Aston Martin Cheltenham był jednym z moich pierwszych partnerów na początku mojej kariery w wyścigach samochodowych w 2015 roku, więc bardzo się cieszę, że mogę ożywić tę relację. Marka Aston Martin doskonale wpisuje się w moje obecne ambicje w sportach motorowych i nie mogę się doczekać współpracy z zespołem H.R. Owen, żebyśmy mogli razem zachęcać więcej młodych kobiet do jazdy ich niesamowitymi samochodami!
Przeczytaj też: Aston Martin Vantage V12 Zagato Heritage TWINS – wyjątkowa para kolekcjonerskich egzemplarzy
Najnowsze
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
Wygląda na to, że kierowcy muszą przygotować się na kolejną rewolucję w systemie karania ich. Polskie służby planują zakup zupełnie nowego rodzaju fotoradarów, które pozwolą na wystawienie jeszcze większej liczby mandatów. Urządzenia te mają działać z zaskoczenia. -
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
-
Rowerzysta potrącił samochód na przejściu. Tak, dobrze czytacie
-
Po czym poznać nieoznakowany radiowóz? Tak sprawdzisz, czy jedzie za tobą policja
-
Pamiętasz o nowych zasadach policyjnej kontroli? Kara to nawet 30 tys. zł
Zostaw komentarz: